Niesmialy chlopiec i kolezanki 2/2
Data: 09.03.2020,
Kategorie:
Pierwszy raz
Autor: Walenty Gruszka
... głaskała mnie i przyciągała z całej siły do siebie, podnosząc przy tym miednicę, by jeszcze mocniej nadziać się na mój język. Z ust wydawała coraz dziwniejsze, jękliwe odgłosy i wierciła się coraz intensywniej. Położyła sobie dwa palce na łechtaczce i zamaszyście się tam pocierała.
- Jeb mnie językiem… - sapała. – O, taaak… Liż mnie… UuU…
Złapałem się za fiuta i ugniatałem go w dłoni, czując, że jest już w półwzwodzie. Mój język znajdował się w kobiecej pochwie… Gorącej, napalonej pochwie… Mógłbym włożyć w tą pochwę fiuta, gdybym się bardziej postarał… Od tych myśli mój członek był już prawie w pełnym wzwodzie. Zacząłem szybko przesuwać po nim ręką.
- O, taaak… - kwiliła Dagmara. – Taaak… Nie przestawaj…
Oderwałem się od niej.
- No mówię kurwa nie przestawaj, to na chuj przestajesz, baranie?!
- Dagmara… – wybełkotałem wstydliwie. – Stanął mi…
- Tak?! – spojrzała mi na fiuta i się uśmiechnęła się wąsko, mrużąc powieki. – No w końcu, kurwa!
Podniosła się i pchnęła mnie na ziemię. Znów leżałem na plecach. Dagmara usiadła na mnie okrakiem i cipką przycisnęła mi prącie do brzucha, żeby ocierając się o nie, nie pozwolić mu ponownie oklapnąć. Napiła się obficie wina, oblewając nim niechcąco swoje piersi. Następnie podała mi butelkę i zaczęła się poruszać na moim członku. Napiłem się – także sporo – i oddałem dziewczynie wino. Położyłem głowę, by Dagmara zajęła się wszystkim. Podniosła nieco miednicę, polała winem mojego penisa oraz trochę swoją cipkę, po czym ...
... chwyciła me przyrodzenie w dłoń i przystawiła żołądź do swej szczeliny. Trzymając fiuta w ręku, zaczęła się opuszczać, pochłaniając go powoli. Centymetr po centymetrze zagłębiałem się w kobiecej cipce… Wszystko, co tu się wcześniej wydarzyło, przechodziło po prostu moje pojęcie, ale to, co działo się teraz, niewątpliwie przebijało jeszcze poprzednie zdarzenia. A jednak to się stało - oplatała mnie ciasna, gorąca cipa. Każdym punktem mojego członka odbierałem silne bodźce spowodowane dotykiem i ciepłem wnętrza Dagmary. Byłem już w całości w niej. Dziewczyna oparła dłonie na mojej klacie i zaczęła zataczać lekkie kółka biodrami. Jej oddech przyśpieszał, a piersi falowały w rytm jej ruchów. Jak urzeczony patrzyłem na te podskakujące półkule oraz na nasze złączone ze sobą krocza. Zdałem sobie sprawę, że ja też nieświadomie pojękuję. Rozkosz promieniowała od penisa na całe moje ciało, z każdą sekundą coraz potężniejsza. Co sobie pomyśli Beata, jeśli usłyszy te nasze jęki z pokoju obok? Momentalnie o tym zapomniałem, kiedy moje dłonie znalazły się na podskakujących cyckach Dagmary. Gładziłem ją też po miękkich biodrach i pochłaniałem wzrokiem jej ciało. Niewiele już dzieliło mnie od szczytu, a przecież Dagmara póki co ledwie poruszała biodrami. Na pornosach dziewczyny w takiej pozycji zawsze skakały po swoich partnerach jak na jakimś rodeo, a jak widać, wystarczy nawet leciutka stymulacja członków…
- Co, zboczku, fajnie w mojej cipce? Fajnie sobie poruchać prawdziwą dziewczynę? ...