-
Pierwsza wizyta w domu
Data: 11.03.2020, Autor: claudere
... obejmując i tuląc czule. - Kotuś... - szepnęłam. - Tak... ? - To było piękne. Dziękuję. - pocałowałam go w pierś. - To ja dziękuję. Byłaś niesamowita. - on z kolei cmoknął mnie w czoło, po czym zdrzemnęliśmy się na kilkadziesiąt minut, leżąc nadzy na tapczanie.