1. Mama i ciocia


    Data: 14.03.2020, Kategorie: Mamuśki Autor: Michał

    ... dokładnie wylizywałem dziurki. - Mamusia chce Cię spróbować – odezwała się mama po chwili. Tym razem to ona szybko wzięła mojego kutasa w rękę i zaczęła mi obciągać, ciocia niewiele myśląc dołączyła się i lizała go z nią. Potem ssały moje jądra. Ja trzymałem je za głowy, gdy one się uśmiechały i całowały wzajemnie. Ku zaskoczeniu cioci, złapałem ja za włosy i wsunąłem głęboko kutasa w jej gardło, aż się śliniła i zakrztusiła. Rasowa suka, pomyślałem. Powtórzyłem to samo z mamą. Obie ssały jak odkurzacze. Wystawiały języki żebym mógł uderzać penisem po nich. Sam się wkręciłem na maksa. - A teraz zerżniesz nas skoro sobie poużywałeś. Po chwili obydwie stanęły oparte o brzeg łózka, kręcąc tyłkami i śmiejąc się, zastanawiały się głośno którą pierwszą dupkę do ruchania wybiorę. Stanąłem za nimi ze sterczącym kutasem. Podszedłem do mamy, rozchyliłem pośladki i wylizałem jej kakaowe oczko i cipkę. Az jej nogi zadrżały. Przejście do ciotki. Chwyciła mnie za głowę i przycisnęła do tyłka. Lizałem z całych sił. Siostry się całowały namiętnie. Nadeszła wyczekana chwila, na pierwszy ogień poszła ciocia. Wsunąłem jej kutasa w mokrą cipkę. Zawyła głośno, ...
    ... zacząłem ja posuwać. Złapałem jej tyłek i rżnąłem ją ile miałem sił. Mama obok robiła sobie palcówkę, a ja nie mogłem jej tak zostawić. Zamieniłem cipkę, po chwili ruchałem własną mamę. Jęczała i krzyczała - Oooo taaak zerżnij mamusie, masz twardego kutasa synku, prawda Natalko ? - Tak, Robert lubi ostre ruchanie…. Lubisz nasze cipki ? - Tak Wyciągnąłem go cały spocony. Obydwie natychmiast klękły przede mną i zlizywała swoje soki, ciągnąc długie nitki z ust do ust. Wiedziałem że to już mój koniec. Mama pierwsza to zauważyła. - Uwielbiamy słone pocałunki, wiesz co to znaczy synku prawda ? Tylko kiwnąłem głową, złapałem za kutasa i zacząłem machać ile miałem sił. Ciocia i mama wystawiły języki i czekały na dawkę spermy. Po chwili wytrysnąłem, trafiając ciocie przy okazji w oko. Słabo mi się zrobiło. Myślałem że zemdleje, a dwie suczki bawiły się świetnie zlizując z siebie moją spermę, całując się, wymieniając tą mieszanką z ust to ust. Mama jeszcze na koniec zlizała resztę z końcówki. - Uuuuu zapomniałeś o czymś. - Nasze dupcie, dzisiaj nie były ruchane, ale tak dobrze Ci poszło, że pomyślałam że trzeba jutro powtórzyć tą zabawę - Mmmmm – jęknęła mama. CDN. 
«1234»