Paulina, we władzy męża. 6 cz.3 - Opowiadania Erotyczne

Paulina, we władzy męża. 6 cz.3

... takie czasami, a teraz dowiaduje się, o Waszych jeszcze zaręczynach. Będzie z pewnością milutko, nie wydaj mnie proszę, że wiesz to ode mnie, tylko pamiętaj.

- Oczywiście, że Cię nie wydam, ale skończ tą kawę i leć do siebie, ja też muszę skończyć z tymi pierogami. Niedługo Mateusz przyjedzie.

Przyjechał przed dziewiętnastą. Wyjęłam tylko na talerze ugotowane pierogi i zaniosłam do salonu.

Możesz siadać do stołu, zaraz podaję. Dodam tylko stopionego boczku z cebulką i możemy jeść.

- Powinni zabronić sprzedawać tych pierogów jakie są w sklepach, te są wyborne.

- Bardzo się cieszę, że Ci smakują.

- Starałaś się, teraz ja mam dla Ciebie niespodziankę. Byłem u tego jubilera. Pierścionek dostaniesz w sobotę przy zaręczynach, ale mam coś jeszcze, musisz tylko zamknąć oczy. Pierścionek to rzecz taka bardziej oficjalna, a to bardziej intymne, między nami.

Usiadłam wygodnie na krześle i bardzo zaciekawiona, a nawet zniecierpliwiona czekałam co tym razem mi da. Nic nie podglądałam. Rozpiął suwak swojej teczki i za chwilę poczułam coś zimnego na szyi. Zaraz też głuche pstryknięcie.

- Możesz skarbie otworzyć oczy.

Otwarłam i siedziałam naprzeciw lustra, a w nim naga Paulinka, naszyjnikiem na szyi, wygląda trochę jak obroża.

- Jest cudowny, naprawdę.

Ucałowałam go też mocno.

- Nie jest to tylko sam naszyjnik, spełnia jeszcze rolę obroży, z tym że ma dwa zapięcia. Ja Ci zapiąłem na jedno, te możesz jeszcze sama sobie rozpiąć. Ta obroża oznacza że ...

... jesteś moją uległą. To d**gie musisz zapiąć sobie Ty sama, zapnij je dopiero po głębokim namyśle, bo ono jest już na stałe i nie będzie można już tego nigdy rozpiąć, będziesz wtedy moją niewolnicą, już na zawsze. Możesz je zapiąć dopiero jak już będziesz pewna, że chcesz być na zawsze moją uległą niewolnicą.

- Nie przedłużajmy już tego dłużej, oboje wiemy jaka może być tylko moja decyzja. Co mam zrobić, żeby na stałe zapiąć ten „naszyjnik – obrożę”.

- Na końcu tego zapięcia jest taka mała kuleczka, musisz ją mocno wcisnąć do środka. Pamiętaj tylko, że to jest nieodwracalne.

- Tym chętniej wcisnę tą kuleczkę. Nakieruj tylko mi palec na tą kuleczkę, bo z tyłu nic nie widzę.

Wziął mają rękę i przyłożył mój wskazujący palec do tej kulki.

- Jest wyraźna, żeby obrożę zamknąć musisz ją tylko wcisnąć mocno do środka.

Przyłożyłam palec do tej kulki i mocno ją nadusiłam. Mati obejrzał zapięcie.

- Tak, kuleczka jest już na miejscu, teraz już jesteś na zawsze moją uległą niewolnicą. Paulinko, nawet w kręgach osób uległych i dominujących, daje się niewolnicy czas do namysłu. Powiem Ci tylko, że Twoja przyszła teściowa, zdecydowała się zamknąć obrożę z takim zamknięciem po tygodniu noszenia jej na pierwszym zamknięciu, Ty jesteś odważniejsza.

- To raczej nie kwestia odwagi, a tego jak bardzo bezgranicznie Ci ufam, no i kocham Cię przecież jak szalona.

- Musimy to uczcić w łóżku, dobrze że nie masz już dzisiaj okresu, planuje się też bardzo dokładnie zająć Twoją ...