1. Koło fortuny


    Data: 28.03.2020, Kategorie: zemsta, bdsm upokorzenie, pissing, Brutalny sex Autor: Diabełwgłowie

    ... na wysokości jego sutków, drobne ząbki upuściły łańcuszek. Pojawił się zwinny język tańczący po ciemnych, zarośniętych włosami aureolach.
    
    - Aaaaaaa!!! – wycharczał z rozkosznego bólu gdy język został zastąpiony zębami, które zaczęły bezlitośnie szarpać końce nerwów. Kakofonia bólu i perwersyjnej rozkoszy znów popłynęła szerokim strumieniem do mózgu. Niestety, diablica szybko zastąpiła swoje ząbki zimnymi, metalowymi klamerkami, które z piekącym bólem zacisnęły się na brodawkach. Kolejny strumień bodźców dotarł do mózgu. Dziewczyna z konsekwencją realizowała swój szatański plan. Po chwili poczuł jak paląca obręcz zaciska się znowu na jądrach. Odruchowo uniósł biodra do góry. Ciągnęła mocniej. Jeszcze do góry. Najwyraźniej zadowolona z siebie Dominika przypięła koniec linki do łańcuszka łączącego klamerki. Krzysztof próbował opuścić biodra niżej, co spowodowało palący ból szarpanych brodawek i jąder teraz nie miał wyjścia. Musiał unosić biodra do góry, żeby ograniczyć cierpienie. Nieźle sobie to zdzira wykombinowała. Zaczynało docierać do niego, że to może się źle skończyć. Przecież to jest jakaś wariatka. Zaraz mi wypruje flaki, albo co gorsza jaja utnie – docierały do niego przerażające wizje. Jednocześnie, widok tej wampirzycy o rudych włosach i widok tej gładkiej, różowej cipki, która czasem dotykała jego ciała przy tych bolesnych zabiegach generowały niezrozumiałe i niezdrowe podniecenie.
    
    Krzysztof zaczął realnie bać się o to co będzie dalej. Każdy ruch powodował ...
    ... ból. Niestety, jego ciało reagowało wbrew woli i z zażenowaniem poczuł jak jego członek zaczyna znowu rosnąć i sztywnieć.
    
    - Ooooo, widzę, że tygrys lubi zabiegi Dominiki. A taki był niegrzeczny – szczebiotała jego dręczycielka, jednocześnie wykonując kilka posuwistych ruchów dłonią na po sterczącej męskości.
    
    - Zaraz, zaraz dogodzimy tygrysowi. Tak jak lubi – jej słodki głos brzęczał natrętnie w uszach. Zauważył w jej dłoniach dildo. Wielkie, czarne, połyskujące. Sięgnęła po lubrykant.
    
    Jak ona to chce sobie wsadzić. Przecież jest tam ciasna jak cholera – myślał Krzysztof. Z błędu wyprowadził go dotyk zimnej, śliskiej gumy pomiędzy pośladkami.
    
    O nie, co ta dziwka robi? Zaczął się szarpać i zaciskać pośladki, a z każdym ruchem jego nerwy trafiał piorun bólu.
    
    - Aaaaaaaaa!!! – wrzasnął gdy piekielnica zdzieliła go pięścią w jądra.
    
    - Misiu, tygrysie nie wierzgaj. Przecież lubisz jak Dominika robi ci dobrze. Lubisz, prawda? – szczebiotała tym swoim nieznośnie słodkim głosem jednocześnie napierając zimną, gumową końcówką na jego odbyt. Chciał przywrzeć do materaca, ale nie był w stanie, bo ból maltretowanych brodawek i jąder, które już pewnie były sine stawał się nie do zniesienia. Z oczu popłynęła mu pierwsza łza.
    
    - Wzruszył się mój koteczek, wzruszył. Dobrze, Dominika zrobi dobrze, tak jak miś lubi – puściła oczko do kamery.
    
    - Powoli, nieuchronnie, czubek czarnego potwora zaczął wpychać się do odbytu. Napierała mocniej. Rozdzierający ból narastał. Wycofała się. ...
«12...141516...19»