Kwiat Lotosu
Data: 28.03.2020,
Autor: andrewboock
... siedzieć ze starczącym kutasem prężącym się w spodniach pod jej soczystą różową brzoskwinką.
Angell przekręciła się błyskawicznie i zatrzymała się twarzą na wysokości mojej. Uśmiechała się, a na policzkach widniały czerwone wypieki i dyszała cicho. Dostrzegłem, że jej dłonie nie zmieniły pozycji i nadal jej palec tkwił z rozgrzanym łonie szalejąc sprawiając jej rozkosz. Przyglądałem się piersią, które falowały w rytmie poruszających się bioder. Różowe sterczące brodawki poruszały się hipnotyzująco przed moimi oczami. Moja głowa eksplodowała z podniecenia i jęknąłem z bezsilności mocno zaciskając w pięściach pościel. Pulsowanie w spodniach potęgowało rozkosz, która zawładnęła moim ciałem nie mogącym uczynić nic poza patrzeniem na grzeszną kobietę.
Angell nagle przestała się pieścić i zarzuciła dłonie na moje ramiona, a nozdrza wypełnił zapach jej łona. Poczułem na spodniach jej wilgotną muszelkę. Jej biodra zaczęły się poruszać wzdłuż mojego wzgórka mocząc materiał spodni. Przyjaciel zaczął pulsować w rytmie jej ruchów, a jęk bezsilności był głośniejszy. Angell uśmiechnęła się kładąc palec ociekający sokami na usta. W nozdrza uderzył mnie silniejszy zapach kobiecego łona przyprawiając mnie o zawroty głowy. Moje pięści zacisnęły się najmocniej jak tylko mogłem tarmosząc pościel. Kobieta mocniej przycisnęła biodra do wzgórka, a kobiece soki spływały po nim. Czułem ciepło łona na swoim kutasie, który podskakiwał jej szalony trąc wrażliwą główką o majtki. Poruszała biodrami ...
... coraz szybciej, a z ust wydobywały się pojękiwania rozkoszy. Wbiła mi w kart paznokcie i mocniej przycisnęła się do mojej męskości.
Nagle ciałem wstrząsnął długi skurcz, a głowa mi eksplodowała z podniecenia. Nasienie wystrzeliło z członka prosto w majtki. Poczułem gorący płyn, który spływał mi po jadrach i dostawał mi się miedzy pośladki. Głośny jęk rozkoszy wydobył się z moich ust, a kobieta nagle przywarła do ust. Obdarzyła mnie namiętnym pocałunkiem, którego odwzajemniłem, ale moje dłonie ściskały nadal pościel.
Po dłuższej chwili kobieta oderwała się od moich ust i zsunęła się z łóżka. Spojrzałem za nią tęsknie, a jej wzrok spoczął na moim kroczu, gdzie i moje oczy powędrowały. Na spodniach widniała duża mokra plama. Moje nasienie mieszało się z jej sokami łonowymi w materiale majtek. Ich intensywny zapach uderzył w nozdrza i podniecenie w mojej głowie odezwało się ponownie, ale mogłem się tylko nacieszyć poruszającymi pośladkami kobiety, która oddalała się do łazienki.
Pozostałem sam z mokrą plamą między nogami i zapachem spermy. Usłyszałem odgłos prysznica wydobywający się z łazienki prze uchylone drzwi. Oddychałem głęboko, a mój członek nadal pulsował. Nie stracił swojej sztywności, ale za to zyskał większą wrażliwość, ponieważ każdy ruch powodował, ze ocierał się o materiał majtek przyprawiając mnie o dreszcze rozkoszy. Podniosłem się z łóżka, gdy Angell wyłoniła się z łazienki nie wystawiając swojego ciała zza drzwi, a na twarzy gościł błogi uśmiech.
- ...