wynajmowanie pokoju za granicą
Data: 07.06.2019,
Kategorie:
Hardcore,
Podglądanie
Sex grupowy
Autor: anetka1985
... dostać tą pracę , to przez całą drogę do waszej chaty chcę widzieć te słodkie usteczka owinięte wokół mojego kutasa.
Usłyszałem nerwowy chichot mojej żony, przy akompaniamencie dźwięku rozpinanego paska i rozporka Krisa.
- bo Kris powiedział że da mi posadę asystentki u siebie w firmie – rzuciła bezsensownie moja żona jak gdyby to wszystko tłumaczyło, a po chwili już dobiegł mnie odgłos mlaskania i pomruk zadowolenia Krisa.
Zaryzykowałem szybki rzut oka przez ramię na tylną kanapę i zobaczyłem wygodnie rozpartego Krisa, nad którego kolanami miarowo poruszała się w górę i w dół głowa mojej żony, w ustach której pojawiał się i znikał pokaźnych rozmiarów kutas. Aneta klęczała obiema nogami na kanapie, prawą ręką przytrzymała trzon kutasa Krisa ostro pracując nad nim ustami, i z d**giej strony z tyłkiem mocno wypiętym w stronę bocznego okna. Kiecka podciągnęła się jej tak że cały tyłek i cipka musiały być widoczne przez okno jak na dłoni.
Mario przywrócił mnie do rzeczywistości każąc mi przestać się rozglądać tylko skupić na prowadzeniu. Droga przez dosyć ruchliwe, jak na godzinę mniej więcej d**gą w nocy, ulice Londynu zajęła mniej więcej 20 minut. Odgłosy dochodzące z tyłu sugerowały że żona całą drogę spędziła robiąc laskę Krisowi. Ten od czasu do czasu mruczał, a od czasu do czasu rzucił jakiś sympatyczny komentarz w stylu „grzeczna suczka” czy „ale cię zrucham dzisiaj”.
Pod domem Kris schował kutasa i zapiął rozporek, a żona obtarła usta ze śliny ręką i nasze ...
... spojrzenia skrzyżowały się w lusterku wstecznym – widziałem że na twarzy ma rumieńce i oddycha szybko, popatrzyła przelotnie na mnie mrużąc lekko oczy, jakby dając mi znak jaka jest podniecona.
W domu, Kris od razu po wejściu rzucił do Mariusza:
- Młody gdzie masz tu jakieś łóżko bo mi zaraz sperma jaja rozwali – po czym skierowany przez Mariusza, pociągnął moja żonę za rękę do jego pokoju.
Nie bardzo wiedziałem co zrobić, więc stałem dalej w korytarzu. Obok mnie były drzwi do pokoju Mariusza, gdzie, sądząc po odgłosach, Kris właśnie tarzał się z moją żoną po skrzypiącym łóżku Mariusza. Wyobrażałem sobie jak zdziera z niej sukienkę i stanik i ma ją przed sobą całkiem nagą, poddaną całkowicie jego chuci. Jak kładzie się na niej i rytmicznie ją posuwa w rytm skrzypienia łóżka.
Fantazję przerwał mi głos Maria dobiegający z kuchni:
- co, słychać coś? Nie bój nic, zara będzie słychać. Już tam Kris się o to postara. Dawaj tymczasem tutaj, walniemy po kielichu.
Niechętnie poczłapałem do kuchni niosąc cały czas w rękach kurtkę i torebkę Anety. Siadając przy stole na krześle usłyszałem dobiegające zza ściany rytmiczne skrzypnięcia łóżka podkreślane coraz głośniejszymi jęknięciami Anety. Przy stole tymczasem Mario polewał wódkę do kieliszków ciągnąc dalej swój monolog:
- Dawaj tymczasem tutaj, walniemy po kielichu. Poczekamy cierpliwie aż mój szef przerucha twoją żoneczkę i spuści się w jej słodką pizdeczkę. Jebaka z niego jak ja pierdole. Żadnej nie przepuści. Kat ...