Miesiąc Miodowy - 3 - - Opowiadania Erotyczne

Miesiąc Miodowy - 3 -

Zrobiłem drugą ulgę i po oporządzeniu się , poszedłem do salonu . Murzyn leżał na boku na łożu a moja ślubna stała obok lecz zaraz ruszyła do łazienki . Powstała niezręczna sytuacja lecz murzyn zaczął rozmowę na śmiały temat . Ośmielony moją akceptacją , był przekonany , że pozwolę mojej żonie na to , aby on ruchał ją podczas całego naszego pobytu i muszę przyznać , że nie mylił się . On - masz wspaniałą kobietę za żonę , delikatną , piękną , mądrą , bardzo zgrabną i stworzoną do rodzenia pięknych dzieci . Bóg obdarzył ją tym wyjątkowym darem , gdzie wszystkie zalety zebrały się w jednej , pięknej młodej kobiecie . - ja - Wiem o tym doskonale i bardzo ją kocham mimo tego , że noc poślubną poświęciła nieznajomemu , starszemu murzynowi , a tak z ciekawości , ile masz lat ? - on - jestem teraz najszczęśliwszym murzynem na świecie , bo pomimo mojej brzydoty , lekkiego kalectwa oraz dojrzałego wieku , mam 53 lata  , mam najpiękniejszą kobietę na świecie . Przed nią , w czasie całego swojego pobytu tutaj a jest to ponad 30 lat , wysłałem do domu z moimi dziećmi w białym brzuszku tylko trzy kobiety i to niespecjalnie ciekawe , gdyż te ładniejsze bały się mnie ze względu na mój wygląd  , inne na mnie nawet nie patrzyły , lecz mam znajomych czarnoskórych , którzy wychowali po kilkanaście białych dam i one rodziły ich dzieci lecz już w swoich domach a oni nawet nie wiedzą dokładnie ilu dzieci mają . - ja - masz nadzieję wychować mi żonę z twoim dzieckiem ? - on - O tak , marzę o ...

... tym i nawet już jej to powiedziałem , że włożę jej moje dziecko do ślicznego , białego brzuszka i to prawie w jej noc poślubną . Ona powiedziała , że wszystko zależy od ciebie lecz podejrzewam , że się zgodzisz . - ja - skąd takie przypuszczenia , to że ją ruchałeś dzisiaj , o niczym nie świadczy a żeby było jasne , to moja żona zrobi to , co ja jej powiem , - on - ależ ja niczego nie zakładam , po prostu marzę o tym a marzenia nie zawsze się spełniają . Teraz wyszła moja żona z łazienki ubrana w zwiewną , półprzezroczystą koszulkę nocną , akurat na noc poślubną i z uśmiechem podeszła do mnie , nachyliła się , pocałowała w policzek i szepnęła na ucho - idź do łazienki , zostawiłam tam coś ciekawego dla ciebie ale wróć dopiero za kilka minut - i pocałowała mnie drugi raz . podeszła do łoża i stanęła obok . Murzyn chwycił ją za rękę i pociągnął na łoże układając ją na plecach . Sam wsparty na łokciu , patrzył jej prosto w oczy i całował delikatnie po całej twarzy . Teraz nie wydawał się aż taki brzydki , gdyż wyraz jego twarzy był bardzo przyjazny i rozmarzony . Poszedłem do łazienki i zobaczyłem mój kubek do mycia zębów do połowy zapełniony mlecznym płynem . Obok była bibułka a na niej '' to jest juks murzyna , który zaczął wypływać z mojej pipki po wejściu do łazienki . Tyle eliksiru wytrysnęło z jego chuja zalewając moją pipkę i zarazem macicę . podejrzewam , że jeszcze dużo go zostało w moim brzuchu ''. Zdumiałem się , z mojego siusiaka musiałbym gromadzić taką ilość przez ...