1. Teoretycznie: córka


    Data: 30.03.2020, Kategorie: Incest rodzina, młoda, doświadczony, delikatnie, Autor: darjim

    ... Agaty z czoła. Spojrzeliśmy sobie w oczy.
    
    - Weź go do buzi – poprosiłem.
    
    Miałem dodać jeszcze: córeczko, ale się powstrzymałem. Agata nie miała jednak takich rozterek. Po krótkiej chwili milczenia odrzekła:
    
    - Dobrze tatusiu...
    
    Przykucnęła i wzięła go całego do ust
    
    Odleciałem w tym momencie. Stałem się jeszcze lżejszy, niż byłem. Dosłownie: uniosłem się w powietrzu. Głośno wciągnąłem powietrze do płuc i zajęczałem. Usta Agaty robiły istne cuda. Skąd ona się tego nauczyła?
    
    - Boże - wyrwało się z moich ust - Cudownie to robisz, kochanie.
    
    Jakiż to był cudowny poranek. I jeszcze się nie skończył.
    
    To były nieziemskie chwile!
    
    Poszedłem całkowicie po bandzie. Stanąłem na bardzo cienkim lodzie ryzykując, że już wkrótce załamie się pode mną a ja znajdę się pod taflą wody. Matka Agaty mnie zabije, jak się dowie. Zanim się jednak dowie i mnie zabije, to zaspokoję swoją seksualną potrzebę, który odezwała się nagle we mnie. Nie mogłem sobie zarzucić, że próbowałem ją powstrzymać, bo przecież próbowałem. Nie wyszło mi to jednak. Poddałem się więc, ale zrobiłem to z wielką przyjemnością. Moje libido było silnie rozbudowane. Pożądanie Agaty nagle wysunęło się na pierwszy plan. Byłem zmotywowany i gotowy. Moje zainteresowania „obiektem seksualnym", czyli: moją przyrodnią córką było, jak wielki ocean.
    
    Agata leżała przede mną na tapczanie z rozłożonymi nogami i masowała się między nimi. Patrzyłem na to z szeroko otwartymi oczami pełen zachwytu. Zawsze mnie to ...
    ... podniecało. Masturbowanie się jako element gry wstępnej dawało niesamowite wrażenia osobie masturbującej się, jak i obserwującej. Pod wpływem impulsu sam zacząłem masować swojego penisa.
    
    Wkrótce jednak przystąpiłem do pieszczot.
    
    Całowałem piersi Agaty schodząc ustami do celu, którym była jej myszka, Agata nie była już dziewicą, więc wszystko powinno pójść dużo prościej. "Ciekawe kim był ten szczęściarz, który zdobył jej cnotę?” pomyślałem. Każdy facet pragnie, aby być pierwszym z kobietą, którą pragnie. Ja też nie byłem od tego wolny, ale nie miało to dla mnie zbytniego znaczenia. To było absolutnie nieważne.
    
    Pieściłem już językiem i ustami jej cipkę. Nie mogłem wyjść z podziwu, że to robię. To wszystko wydawało mi się być nierealne. Istna: seksual fiction. Fikcja seksualna, którą można stworzyć tylko na papierze. Ale fikcja ta na szczęście okazała się być rzeczywistością. Pewnie zostanę za to przekręty, lecz w tej chwili byłem wniebowzięty.
    
    Założyłem prezerwatywę. Przytaknąłem czubek swojego członka do rozwartej cipki Agaty. Biodrami wykonałem mocny ruch i już byłem w środku. Wrażenie było niesamowite. Objąłem mocno Agatę leżąc na niej i zacząłem poruszać biodrami, Każde moje wsunięcie się w Agatę powodowało najpierw cichy, a potem coraz głośniejszy jęk rozkoszy.
    
    - To cudowne – wyjęczała Agata - rób tak dalej i nie przestawaj.
    
    Nie miałem wcale tego zamiaru. Nie zamierzałem przestawać aż do spełnienia i wytrysku w lateksową otoczkę mojego penisa. Całowałem gorąco ...