1. Marzena - akt czwarty


    Data: 19.04.2020, Kategorie: Mamuśki Autor: Xavier

    ... pieściła moje jądra.Podniosłem jej głowę i spojrzałem w oczy.- może chcesz na nim usiąść? - zapytałem.- jeszcze nie teraz, daj mi się nim delektować.Wzięła mojego penisa do ręki, uniosła go żeby mieć lepszy dostęp do moich jąder. Wciągała je do swojej buzi, lizała jednocześnie masując mojego przyjaciela. Był obficie pokryty jej śliną.Uklękła teraz przed nim. Masowała go dwoma rękoma. Wypuściła jeszcze z buzi prosto na niego spora ilość śliny która spływała na mój brzuch.Odwróciła się do mnie plecami i usiadła na niego pochylając się mocno do przodu. Ja w tym czasie gładziłem ją po plecach Pięknie jęczała. Jej cipka pulsowała. Soczki delikatnie ściekały na moje uda.- pochyl się w moja stronę, proszę - powiedziałem spokojnie.Marzenka posłusznie oparła się plecami o mnie. Mogłem teraz masować jej piersi. Chwyciłem je mocno, wypełniły całe moje dłonie, w palce wsadziłem sobie jej sutki. Delikatnie poruszając palcami drażniłem je.- uwielbiam Twój dotyk, strasznie mnie podnieca jak ściskasz moje sutki - powiedziała nie przestając ujeżdżać mojego fiuta.Wbiłem zęby w jej ramiona, całowałem je. Jej skóra pachniała fantastycznie. Delikatnie odsłoniłem jej szyję, językiem jeździłem w okolicy ucha.Usłyszałem przyjemne mruczenie.Przygryzłem jej ucho, lizałem jej szyję. Odszukałem jej dłonie i skierowałem je na jej gorąca cipkę. Masowałem ją jej własną ręka.Coraz więcej soczków wydobywało się z jej dziurki. Oddech przyspieszył a ciało zaczęło drzeć. Oparła się o mnie bezwiednie.W ...
    ... powietrzu unosił się jej orgazm.- to było cudowne - powiedziała cicho.- połóż się teraz na pleckach wygodnie - powiedziałem.Po raz kolejny grzecznie wykonała moja prośbę, pod plecy włożyłem jej poduszkę aby podnieść biodra. Jej cipka błyszczała od soczków. Piękna apetyczna brzoskwinka, dzisiaj idealnie gładka.Skierowałem moje usta na jej łono, lizałem ją od cipki po cycuszki. Zatrzymując się przy nich na chwilę aby possać sutki.Miała zamknięte oczy, palce mocno ściskały pościel.Poprawiłem się na nogach złapałem za tyłeczek i wszedłem w nią. Jej wargi przyjemnie zaciskały się na penisie. Wchodziłem w nią tak przez chwilę,- jest mi tak dobrze - wyjęczała.Podobało mi się to jak do mnie mówiła jak w niej byłem. Podniecało mnie to.Podniosłem jej nogi opierając sobie o ramiona. Wyszedłem z niej i penisem jeździłem po jej cipce.- nie drocz się że mną teraz, tylko wracaj do środka - powiedziała przekornie.Wszedłem w nią jak prosiła, ale z całej siły napierając tak jakbym chciał ja przebić.- o kurwa - wyjęczała tylko.Wyszedłem z niej ponownie cały tylko po to aby znowu wejść w nią powoli ale naprawdę głęboko.Cipka pulsowała jeszcze mocniej.Kilka takich pchnięć sprawiło, że zaraz dojdę.- gdzie masz ochotę żebym doszedł? - zapytałem.- hmmmm wypełnij moja cipkę, potem proszę zbliż się do mnie i wsadź mi w cycki.- Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem.Wszedłem ostatni raz w nią tak mocno.Zostawiając w środku mój prezent dla niej.- cudowne uczucie, dokładnie czuje jak strzelasz w moje ścianki, a ...