Karolina i Robert. 23
Data: 22.04.2020,
Kategorie:
Anal
Hardcore,
Autor: ---Audi---
... jeszcze raz się zlejesz...
- Wątpię... a ty jutro nie będziesz chodzić...
- Jutro kochany nigdzie się nie wybieram... i odpocznę...
Wrócił Rafał...
- Rafałku na stoliku stoi żel... weź go...
- Ok, mam...
- Nasmaruj mi tyłek i swojego kutasa, a potem zerżnij go...
- O Boże... naprawdę.. ?
- Obiecałam...
- Już mi raz dałaś...
- Będę dawać kiedy będę chciała... prawda mężu... ?
- O tak... to prawda...
Wszedł i zabolało, stanął mu mocniej...
- Boli mnie...
Chwyciłam Roberta za rękę...
- Dobre kurwy nie narzekają...
- Masz rację Panie... bierz mnie jak chcesz....
Przekręciłam się na brzuch, rozłożyłam nogi, jedną podkurczyłam i oddałam się bólowi i rozkoszy...
Rozszerzał mi półdupki, wyciągał i wkładał...
Podobało mu się... bo jęczał na wesoło...
- Twoja żona ma zajebistą dupę... fajnie się ją pierdoli...
Dostałam klapsa...
- O, tak... pierdol swój tyłek... jestem cała twoja...
Położył rękę na głowie i wciskał w poduszkę...
- Wyjebię cię, że popamiętasz....
- Zalej mnie spermą Panie... czekam... gdzie chcesz...
- Zaleję twoją dupę...
- A może mój mąż wsadzić mi palce do cipki... ?
- Może...
Robert położył się w moich nogach i przy jego kutasie włożył mi od razu trzy....
- Szybko i mocno...
Wiedziałam, że będą drażnić się nawzajem, że każdemu da to dodatkową podnietę... a ja... ja sobie odpłynę...
Już mi umysł się rozluźnia, już nie czuję bólu... tylko niesamowite ciepło.
I te ...
... palce... jest ciasno... i łapią ten punkt...
Piąty nadszedł niespodziewanie szybko... bardziej psychicznie, że obydwaj są tak blisko siebie...
- Dobrze mi chłopaki...
- A mi jak... zawołał Rafał...
- Rafałku, wyciągnij... a ty Robert połóż się na plecach... weźmiecie mnie razem...
Wskoczyłam na mojego kutasa i wypięłam tyłek...
- Dasz radę wsadzić... ?
- Spróbuję...
Nachyliłam się do Roberta i zaczęliśmy się całować... on mieszał przy tyłku... ale wsadził...
Miałam teraz dwa kutasy w sobie... ale mnie interesował tylko Robert...
Nasze pocałunki były szalone... pełne pasji i miłości.... wiedział, że teraz, choć mam obcego kutasa w tyłku, jestem całkowicie jego... i tylko nasz świat się liczy...
Oczywiście dostałam w głowę od tych pocałunków i nadszedł szósty... tyłek tak miałam rozluźniony, że prawie nie czułam Rafała... tylko psychicznie jego obecność...
Moje ciało było miękkie... niech dojdzie i niech trwa... niech trzyma mnie jak najdłużej...
Nie wiem... ale lekko odpłynęłam...
Krzyk Rafała przywrócił mnie do żywych...
- Co jest ?
- Kurwa... leję ci w dupę...
- A ja w pizdę... to Robert...
Jezu jaka radość, dwa już dostawaliśmy razem, ale trzy orgazmy naraz ... ?
Obłęd...
- Ale jestem szczęśliwa...
- Co ty nie powiesz... każdy zlał się dwa razy i to razem... zawołał Robert...
Rafał padł obok mnie, mój siedział w nogach...
- Ledwo dyszę... to najpiękniejsza chwila w moim życiu... i to dzięki wam... ...