Samotny ojciec, 18-letnia córka i... cz. 15
Data: 22.04.2020,
Kategorie:
Tabu,
Masturbacja
Pierwszy raz
Autor: juan_schiaffino
Obudził mnie dźwięk budzika. Minęła dłuższa chwila, zanim zorientowałem się gdzie jestem. Nigdy wcześniej, nie spędziłem nocy w łóżku mojej 18-letniej córki. Nicole leżała obok mnie, a jej kołdra zsunięta była w dół łóżka. Była całkiem naga i... oczywiście masturbowała się. Popatrzyła tęsknie na kutasa, gdy jej fioletowy przyjaciel przesuwał się w górę i w dół cipki.
- Mój Boże, dziewczyno – zachichotałem. - Czy ty kiedykolwiek nie jesteś napalona?
- Dzień dobry, tatusiu. Wciąż jestem taka, gdy jestem przy tobie – przycisnęła czubek wibratora do łechtaczki i jęknęła. - Spóźniłam się na szkolny autobus.
- A ja wstałem kiedy jeszcze spałaś i przełożyłem moje spotkanie na jutro.
Ta informacja spowodowała duży uśmiech na jej twarzy.
- Więc mamy dla siebie cały dzień?
- Wygląda na to, że tak.
- Czy mówiłam ci już, że jesteś najlepszym tatusiem?
- Tak, ale za rzadko.
- Chcę to zrobić dzisiaj z tobą, co najmniej dziesięć razy.
Roześmiałem się.
- Nie spiesz się Nicole. Twój stary nie jest jednym z tych nastoletnich ogierów, do których jesteś przyzwyczajona.
- Zobaczymy... – Nicole drażniła swoją dziurkę główką wibratora. - Zrób mi to teraz, obiecałeś. – powiedziała, wręczając mi wibrator.
Trzeba było dotrzymać słowa. Podparłem się więc na łokciu i skierowałem dildo między jej szeroko rozchylone nogi. Dotknąłem końcówką obszaru, tuż nad jej łechtaczką.
- Ile jeszcze razy będę oglądał jak szczytujesz? – zapytałem.
- Przynajmniej sto – ...
... przesunęła dłoń i złapała mnie za kutasa. - Uwielbiam go, jak zawsze rano jest taki twardy.
Kontynuowałem pieszczoty cipki jej brzęczącą zabawką. Wygięła plecy i ścisnęła członka mocniej. Nie poruszała dłonią tak jak lubiła, tylko go trzymała.
- Byłam już całkiem blisko, gdy się obudziłeś. Ale teraz jest o wiele lepiej, bo ty mi to robisz. – ścisnęła mocno pierś wolną ręką. - Tak, właśnie tam, tato. Och, zmusisz mnie zaraz do...
Trzymałem drgające dildo tylko w jednym najczulszym miejscu. Jej ciało kołysało się w rytmie, który tylko ona mogła usłyszeć.
- Właśnie tam... – rytmicznie zaciskała i rozluźniała dłoń na kutasie.
Jej ciało drgnęło i wygięło się w górę. Długi ciąg jęknięć i piśnięć, zasygnalizował mi jej orgazm. Po kilkunastu sekundach, puściła kutasa i odepchnęła dłoń z wibratorem od łechtaczki. Podciągnęła kolana i rozejrzała się z zadowalającym uśmiechem.
- Widziałeś to, tatusiu? Widziałeś jaki miałam duży orgazm?
- Oczywiście, że widziałem. A na co innego, byłbym w stanie w takiej chwili patrzeć?
Uśmiechnęła się i przytuliła do mnie.
- Uwielbiam szczytować przed tobą. Orgazm jest dziesięć razy silniejszy, kiedy wiem, że mnie obserwujesz.
Wyłączyłem wibrator i odłożyłem go na bok. Ponownie zachwycałem się jej nagim ciałem. Mój wzrok zatrzymał się na jej twardych i spiczastych sutkach. Natychmiast zauważyła, gdzie jest skoncentrowana moja uwaga i musnęła palcami różowe, małe kopczyki.
- Teraz chciałabym zobaczyć... – zagryzła dolną wargę ...