Niecierpliwość
Data: 24.04.2020,
Kategorie:
Klasycznie,
Autor: Pani_Z
Leżąc na łóżku delikatnie wodziłam palcami po brzuchu Dawida. Wiem, że to uwielbia, szczególnie, gdy przychodzi po pracy skonany. Oglądał jakiś film, a ja leżąc koło niego i masując go, czytałam książkę. Już na wpół śpiąc Dawid wysunął spod mojej głowy książkę i przykrył kołdrą. Jednak jego ruchy wyrwały mnie z drzemki. Zeszłam z łóżka i swoje kroki skierowałam do kuchni, gdzie nalałam sobie szklankę wody. Podniosłam ze stołu paczkę papierosów i wróciłam do sypialni.
- Idziesz zapalić? – spytałam, chodź z góry znałam odpowiedź. Zawsze, przed samym pójściem spać zapalał papierosa. Wstając wyłączył pilotem telewizor i poszedł bez słowa za mną na balkon. W Dawidzie było to ciekawe, że miał bardzo silną wole. Ja przez dzień mogłam z pół paczki wypalić, a on tylko i wyłącznie przed spaniem wypalał jednego. Po wypaleniu, ja szybko ogarnęłam mycie zębów, Dawid w tym czasie wziął prysznic.
- Mała gdzie mój ręcznik? – Dawid stojąc namydlony w kabinie, rozglądał się za ręcznikiem.
- Zaraz Ci podam. – Wyjęłam z szafki rzeczony przedmiot i podałam mu, ale zamiast chwycić go, złapał mnie za rękę.
- Co robisz? Ja przecież już się kąpałam – powiedziałam ze śmiechem wypuszczając ręcznik na kafelki. Dawid nie zwalniając uścisku przyciągnął mnie do siebie i wkrótce stałam koło niego, a strugi wody szybko zalewały moje ciało włącznie z podkoszulkiem oraz majtkami. Jego wzrok skierował się na moje piersi, pod koszulką zarysowały się różowe sutki, które ochoczo stwardniały. Trzymając ...
... mnie za rękę, Dawid wpił się w moją szyję, całując ją zachłannie. Drugą ręką objął moją pierś i zataczał kciukiem kółeczka. Uniesiony fallus wbijał mi się w podbrzusze.
- Czekaj! - Odsunęłam go od siebie. – Nie umyłeś się jeszcze, pozwól, że ja to zrobię. Bezceremonialnie obróciłam go tyłem do siebie i nalewając na gąbkę żel do kąpieli, zaczęłam mu myć plecy. Drugą ręką masowałam jego członek, a on próbował złapać mnie za uda, ale dostając klapsa po ręce zaniechał tego. Czułam jak jego podniecenie wzrasta z każdym posuwistym ruchem mojej dłoni, która spoczywała na jego penisie.
- Spokojnie, ja tu teraz dowodzę - Zagłębiałam się gąbką pomiędzy jego pośladki, mocniej chwyciłam penisa. Dawid drżąc chwycił moją rękę i próbował wymusić na mnie szybsze tępo masowania, ale upuściwszy myjkę na podłogę, dałam mu klapsa w tyłek.
- Powiedziałam spokojnie! - Podniosłam upuszczony przedmiot, obróciłam męża tym razem do siebie i zaczęłam myć przód. Delikatnie wodziłam gąbką po jego udach i biodrach. Dawid znów nie mógł się oprzeć, ale tym razem jego ręce spoczęły na moich pośladkach. Chwyciłam jego dłonie i wręczyłam mu gąbkę wychodząc spod prysznica.
- Nie umiesz się opanować, to kąpiel dokończysz sam – rzekłam ze śmiechem, ściągając z siebie mokre ubrania. Wytarłam się szybko i wróciłam do sypialni. Parokrotnie przetarłam włosy ręcznikiem, gdy w drzwiach stanął mój mąż obwiązany ręcznikiem w pasie.
- Mogłaś rządzić w łazience, ale w sypialni to ja jestem panem! - Szybkim ...