1. Wspomnienia o bylej dziewczynie


    Data: 25.04.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Marcel

    ... dziewczyna.Swojego, czyli tym samym naszego, pierwszego razu prawie w ogóle nie pamiętam. Wiem, że było to już jak wyjechaliśmy razem na studia, jakieś dwa miesiące po przyjeździe – wynajmowaliśmy mieszkanie w bloku. Jej nie bardzo się z początku kwapiło do tego kroku, ja mocno nie nalegałem, żeby to zrobić. Ale w końcu stało się i zrobiliśmy to w gumie, chyba tylko na misjonarza. Trwało to kilkanaście minut z tym, że ani ona, ani ja nie doszedłem.Pamiętam natomiast dobrze ten pierwszy raz kiedy dała mi wziąć się od tyłu. Od zawsze miałem fiksację na temat tej pozycji, 90% porno do którego sobie waliłem, to był gość walący babkę na pieska. Oglądaliśmy film na laptopie, Pulp Fiction. Mieliśmy dwa pokoje – ten był jakby mój – i siedzieliśmy na zielonej, wysłużonej sofie. Po prostu oglądaliśmy film i jakoś tak wyszło, że ona zaczęła pieścić mnie ręką, potem przez chwilę bawiła się nim przy pomocy ust. W końcu założyłem gumkę i weszła na mnie. Tylko w ten sposób dochodziła, siedząc na mnie z zamkniętymi oczyma i ujeżdżając w swoim tempie, kiedy ja ssałem jej naprawdę dorodne piersi. Minęło kilka minut i doszła. Teraz przyszła moja kolej. Nie pamiętam bym pytał czy mówił coś specjalnego. Po prostu odwróciła się do mnie plecami, ugięła na kolanach i wypięła. Byłem straszliwie podniecony w tamtej chwili. Myślałem sobie – o cholera to naprawdę się dzieje, wypięła dla mnie swoje dupsko i chce żebym ją tak wziął. Wszedłem w nią od razu, złapałem za biodra i zacząłem zapinać. ...
    ... Patrzyłem na ten jej wielki, blady tyłek jak zahipnotyzowany. Ruchałem ją na pieska, w pozycji, która przecież była moją ulubioną. Niezbyt mocno i niezbyt długo ją tak dymałem, bo spuściłem się po chwili. W tle przez cały ten czas leciało dosyć głośno Pulp Fiction...Kolejny raz jaki mi zapadł w pamięć, to kiedy rżnąłem swoją dziewczynę na posesji mojego domu. Mamy dużą działkę, a niedaleko jest jezioro. To było lato, wakacje, wróciliśmy z miasta do domu. Rozłożyliśmy sobie kocyk i opalaliśmy się. Oczywiście jakoś przeszliśmy do rzeczy, chociaż ona bała się, że ktoś nas zobaczy. Lizałem jej cipkę do momentu kiedy powiedziała, że mam się położyć. Ubrałem gumkę – zawsze miałem jakąś w portfelu. Znów na mnie weszła i skakała po mnie jakiś czas. Potem nadeszła moja kolej. Dziewczyna całkowicie naga, na jej błyszczącej, opalonej skórze kropelki potu, od letniego skwaru. Krągłe pośladki wypinały się w oczekiwaniu. Dobrałem się do jej tyłka i ruchałem ją, starając się wytrzymać jak najdłużej. Pieprzona jednostajnie dupa wydawała słodkie, głośne klaśnięcia. Zrobiłem nawet tak, że podniosłem się z kolan, pochyliłem nad jej dupskiem i wszedłem w nią na uchylonych nogach. Wszystko po to by móc walić ją jeszcze pełniej. To było jak rżnięcie suki przez psa. Po kilku minutach doszedłem z dzikim rykiem.Po jakimś czasie naszych igraszek – już w połowie studiów – poprosiła mnie, żebym dawał jej klapsy. Od tamtej pory klepałem ją po dupie, kiedy mnie ujeżdżała, albo kiedy sam waliłem ją od tyłu. Raz ...