Cuckold inaczej
Data: 29.04.2020,
Kategorie:
Podglądanie
Sex grupowy
Anal
Autor: gtw12345
... stanik ze wkładkami, czy może jednak...? Moje myśli zaczęły wędrować wokół jej biustu.
Całość dopełniała równa opalenizna i jak zawsze świetnie zadbane włosy, co było pewnie nie lada dla niej wyzwaniem z taką burzą loków na głowie. Zawsze zazdrościłam jej tych pięknych, czarnych i naturalnie kręconych włosów, ale to już chyba tak jest, że najbardziej chce się tego, czego nie ma szans się mieć. Moje włosy po wielogodzinnych eskapadach z lokówką, prostują się jeszcze tego samego wieczora.
Kolacja upływała w znajomitych humorach i pysznym jedzeniu przygotowanym przez mojego męża. Wraz z Moniką obrobiliśmy tyłki wszystkim naszym wspólnym znajomym, powspominaliśmy trochę "stare dobre" czasy i staraliśmy się w dwie godziny streścić trzyletnią lukę w naszych życiorysach. Wraz z upływem czasu, rozmowa zakrapiana wytrawnym bordeaux, stawała się coraz bardziej swobodna, a żarty coraz ostrzejsze. Monika wyraźnie przypadła do gustu mojemu Michałowi, który nie mógł odwrócić od niej wzroku. Michał był dla nas bardzo szarmancki i jak zwykle chciał nam zaimponować. Dokładnie wiem, kiedy się tak zachowuje - kiedy leci na jakąś laskę. Tak właśnie było. Mój mąż zaczął flirtować z Moniką w mojej obecności! Albo to Monika zaczęła... Nie dało się tego nie zauważyć.
Poczułam delikatne ukłucie w swojej duszy. To było ukłucie zazdrości. Chyba nigdy nie widziałam Michała, który był w amoku i nie mógł się oprzeć wdziękom Moniki. I to sama sprowadziłam sobie ją do domu, na własne życzenie. ...
... Delikatnie oszołomiona starałam się nie dać po sobie poznać, że zauważyłam ich nić porozumienia. Walczyłam z własnymi myślami, jak on może mi to robić. W międzyczasie Michał przysunął się bliżej Moniki. Teraz mógł swobodnie gapić się w jej cycki, kiedy ze mną rozmawiała. Nawet nie starał się tego przede mną ukrywać albo oszołomiony alkoholem przestał rejestrować otoczenie.
Poczułam wewnętrzną złość na całą tę sytuację. Jednak wraz ze złością zdałam sobie sprawę, że zaczęło mnie to wszystko podniecać. Tak - to było to delikatne mrowienie w brzuchu, lekkie dreszyki przechodzące po całym ciele... Nie mogłam w to uwierzyć, że patrzę jak moje przyjaciółka przystawia się do mojego męża albo co gorsza odwrotnie, a ja nawet nie staram się temu zapobiec, tylko czekam jak się rozwinie sytuacja. Wtedy przypomniałam sobie również o tym, że przecież właśnie o tym fantazjowałam. Chciałam zobaczyć jak mój mąż bzyka inną kobietę, jak mnie zdradza. Chciałam w tym uczestniczyć, zobaczyć jego pożądanie, jego oddanie dla innej. Zrobiło mi się mokro.
Znowu zaczęłam się świetnie bawić. Już wiedziałam - chcę tego. Pragnę tego natychmiast. Jednak mój rozum studził moje nadmierne emocje. Przecież nie spodziewam się chyba, że Michał lub Monika zaczną się przede mną kochać jakby nigdy nic. Jeśli myślałabym inaczej to oznaczałoby, że muszę konieczne udać się do psychiatry. Dalej angażowałam się w rozmowę, jednak moje myśli pogrążone były gdzie indziej. "Jak doprowadzić do spełnienia moich fantazji?" - ...