1. Przybrana córa 2


    Data: 30.04.2020, Kategorie: Anal Tabu, Autor: intensivekiller

    ... połykała mój obfity spust. Jednak nie chciała nawet żebym wycofał swojego kutasa z jej ust. Dopiero po chwili go wyjąłem. Ona wylizała jeszcze dokładnie fiuta i oblizała usta. Teraz dotarło do mnie, że stoimy w lesie, a powinienem być w pracy. Milczałem próbując ogarnąć co zrobić.
    
    -Przepraszam tatku. Mam nadzieję, że się nie gniewasz.
    
    -Co ty skarbie, to ja trochę przesadziłem. Nie powinienem...
    
    -Teraz wiem, że mogę obciągać aż po same jaja. Dzięki, że jednak się spuściłeś.
    
    Na jej rozmazanej przez makijaż twarzy zawitał uśmiech. Podciągnąłem szybko spodnie i wróciłem za kółko. Nim dojechaliśmy na miejsce Marysia doprowadziła się do porządku. Ruszyłem więc do pracy. Jednak nie mogłem się skupić na niczym. Cały czas myślałem o jej ślicznym, białym tyłeczku, o jej małych sterczących piersiach, uroczej twarzy i o tym jak ładnie jej z kutasem w ustach. Nie mogłem się doczekać aż wrócę. Godziny dłużyły się niemiłosiernie.
    
    W końcu jednak nadszedł wymarzony wieczór. Do domu wpadłem nie jak zwykle zmęczony, ale niesamowicie podniecony. Nie tylko ja miałem taki nastrój. Marysia czekała w sypialni, przy oknie. Miała na sobie tylko szlafrok, który szybko wylądował na ziemi. Moje oczy sycił znowu widok jej pięknego, jędrnego młodego ciałka. Zbliżyła się do łóżka, usiadła na kolanach przy krawędzi i ręką wskazała mi miejsce, otwierając przy tym usta.
    
    -Nie księżniczko, nim będziesz mi znowu lizać fiuta chce cię przeprosić.
    
    -Bez przesady, nie gniewam się. Nawet mi się ...
    ... to podobało.
    
    -To inaczej to ujmę. Jak chciałaś, tak zrobiłem. Doszedłem w twoich ustach. Teraz ja chcę coś od ciebie.
    
    -Co takiego tatusiu? Jestem twoją księżniczką, dla ciebie wszystko.
    
    -Wskakuj na łóżko i wypnij w moją stronę ten swój tyłeczek.
    
    -Już się robi tatku. Tak może być.
    
    -Idealnie.
    
    Marzyłem o tym cały dzień. Nie mogłem wytrzymać kiedy w końcu wyliże jej rowek. Dopadłem do jej pośladków i rozchyliłem je. Pocałowałem jej kakaowe oczko.
    
    -O rany, chcesz mnie tam lizać?
    
    -Jeśli nie chcesz to przestane.
    
    -Bardzo chcę. Chcę żebyś mi wylizał dupę.
    
    Oblizałem dookoła i wszedłem językiem do środka. Zachłannie lizałem, przerywając aby móc ucałować te dwa piękne półdupki. Lizałem od cipki do d**giego oczka, wbijając język do środka i liżąc jak szalony. Marysia ocierała swoim tyłeczkiem moją twarz, jęcząc i prosząc żebym nie przestawał. Nie przestawałem. Całowałem jej dupę i lizałem na przemian. Przyciskała mnie do niej, a to drażniła się ze mną zabierając ją od mojej twarzy. W końcu powiedziała, że chce kutasa do buzi. Spodnie zdjąłem w ułamkach sekund, tak samo jak ona przypadła do mojego krocza. Od razu zaczęła ssać i lizać. Wyjmowała go ust tylko po to, żeby possać trochę jaja. Teraz jednak nie przestawała ręką masować prącia. Puściła obie ręce i liżać od samego dołu powoli kierowała się do żołędzia i połykała całego fiuta.
    
    -Dobrze córuś, czas żeby mój kutas spotkał twoją cipkę.
    
    Zachichotała i położyła się na plecach rozkładając szeroko nogi. ...