1. Barbara -jak było, a jak jest cz 1


    Data: 02.05.2020, Kategorie: Tabu, Autor: Barbarabara

    ... razem nie przejmowałam się jak szybko jadę bo wybraliśmy nieuczęszczaną drogę. Po powrocie syn udał się do pokoju i po cichu starał się zamknąć drzwi. Zaciekawiło mnie to więc odczekałam i poszłam do jego pokoju, zapukałam a przy braku reakcji kucnęłam żeby zobaczyć przez dziurkę od klucza co się w środku dzieje. Kamil ze słuchawkami na uszach oglądał filmik zgrany z telefonu, obraz pokazywał moje nogi! -musiał być umieszczony pod stołem. Kamil trzymał go między nogami licząc że ja się zapomnę i rozłożę swoje. Przypomniałam sobie że było mi tak beztrosko że faktycznie naprzeciwko niego po jakimś czasie usiadłam tak że zaprezentowałam swoją cipkę w całej okazałości. I tak też się stało po jakimś czasie ukazał mi się ten moment, dodatkowo zauważyłam że na biurku leżą moje stringi. Zrobiło mi się mokro, film się skończył a Kamil wstał i skierował się do drzwi. Gdy otworzył stałam kawałek dalej widziałam namiot w luźnych spodenkach i wiedziałam że idzie do łazienki. Zmieszał się bo w ręce trzymał dodatkowo moje mokre stringi.
    
    - „Zabrałem je razem z koszulką z kosza, musiały się zaplątać” po tych słowach- uśmiechnął się.
    
    Podeszłam i powiedziałam że je odniosę, łazienka była naprzeciwko a kosz na tyle obok pralki że musiałam sięgnąć żeby je tam znowu umieścić. I nagle poczułam jak przylgnął do mnie od tyłu, poczułam że ...
    ... podwinięta z tyłu spódniczka sprowokowała go i dała sygnał żeby odważniej zadziałać. Ręce znalazły się pod koszulką i zaczęły masować moje piersi, a jego stojące przyrodzenie w spodenkach poruszało się pomiędzy moimi pośladkami. Nie wiedziałam jak zareagować, musiał domyślić się że wcześniej to nie były żadne ćwiczenia, dodatkowo strój dawał możliwość właśnie takiego rozegrania sytuacji. Po prostu czekałam co będzie się działo, mój brak reakcji sprawił że jedną ręką uwolnił swojego penisa i ślizgał się pomiędzy moimi mokrymi nogami . Kierując mnie na pralkę rozszerzyłam nogi co natychmiast wykorzystał wchodząc we mnie do końca. Czułam każdy jego minimetr i było mi z tym dobrze, coś co nie powinno się wydarzyć potęgowało we mnie podniecenie, wiedziałam że on też długo nie wytrzyma. Podniecała mnie szalenie ta sytuacja chciałam poczuć jak mnie wypełnia. Wyszeptałam że zabezpieczam się i może kończyć w środku. Przyśpieszył i wpompował we mnie całą zawartość swoich jaj. Poczułam buziaka na ramieniu, wyszedł a ja szybko wskoczyłam pod prysznic. Skończyłam przed przyjściem córek. Syn nie dawał po sobie nic poznać tylko na osobności uśmiechał się szelmowsko.
    
    Wszędzie mówi się że wszystko zostaje w rodzinie, tak sobie to wtedy wytłumaczyłam. Na wieczór usłyszałam że, to dopiero początek… cdn
    
    Mile widziane komentarze co poprawić ;) 
«123»