1. Upalny weekend cz. 1


    Data: 06.05.2020, Kategorie: BDSM Autor: Łukasz Q

    ... wielki drewniany X ze zwisającymi łańcuchami. Duży drewniana ława z wystającymi rzeźbieniami w kształcie penisów. Drewniany stojak z xxx duży drewniany stół i wiele więcej. Na prawej ścianie wisiał zestaw batów i pejczy a pod nim szafka z mnóstwem świec i różnych metalowych przedmiotów których Ania nie potrafiła rozpoznać. Pani Aniu teraz wszystko w Pani rękach. Chciałbym aby ta sala zachowała klimat ale była w bardziej nowoczesnym stylu. Liczę też że znajdą się tu nowe ciekaw przyrządy. Anka była zszokowana. Słyszała coś o BDSM ale nigdy nie była w takim miejscu i nie widziała takich narzędzi. Zostawiam tu Panią na 2h niech sobie Pani to wszystko poukłada w głowie. Niestety nie może Pani robić zdjęć. To pomieszczenie jest tutaj tajemnicą i niechcenia aby się to zmieniło. Muszę też Panią zamknąć w barku jest wino i coś do jedzenia powinno być w lodówce proszę korzystać. Piotr wyszedł i znikł w windzie. Ania zaczęła baczniej przyglądać się pomieszczeniu. Na lewej ścianie widziały różnego rodzaju skórzane maski i obroże. a poniżej pasy cnoty i skórzane buty na 12-15cm obcasach. Była tak w ogromnym szoku że nie była wstanie się skupić na pracy. Podeszła do drewnianej ławy z rzeźbionymi wystającymi penisami. Ten ostatni był tak ogromny że nie była sobie wstanie wyobrazić że ktoś mógłby próbować na nim usiąść. Starała się go objąć ręką. Wszystko wywierało na niej takie emocje że czuła że potrzebuje aby ktoś ja wyruchał tu i teraz jej cipka była wilgotna i nie była wstanie ...
    ... doprowadzić się do porządku Oparła się o drewniany stół podciągnęła spódnicę i zsunęła majtki. Na jednej z komód leżał wibrator. Anka wzięła wibrator i opierając się o szafkę zaczęła wkładać go coraz głębiej i głębiej. Posuwistymi ruchami penetrowała swoją cipkę. Po chwili poczuła że wszystko spływa po jej nogach prosto na czerwony dywan. Gdy poczuła się lepiej sięgnęła do torebki po chusteczkę aby się wytrzeć. Schylając się zobaczyła Piotra stojącego w drzwiach. W Ani oczach było widać przerażenie. Nie była wstanie wydusić z siebie ani słowa. Piotr zrobił krok do przodu i powiedział zdecydowanym głosem. Widzę Pani Aniu że szef miał rację jest Pani profesjonalistką. Bardzo podoba mi się pani podejście do tematu. Miałem nadzieję, że będzie chciała Pani zapoznać się z urządzeniami dzięki temu sprawniej oblepiając przygotuje Pani wystrój. Piotr zupełnie nie był zdziwiony. Chętnie pomogę zapoznać się bliżej z salą. Odwrócił się i zamknął drzwi. Teraz nikt nam nie będzie przeszkadzać. Podszedł do Ani. Złapał ją za dłonie. I powiedział patrząc jej prosto w oczy. Sala jest całkowicie dźwiękoszczelne więc proszę się nie obawiać. Ręce Piotra przesiewał się w stronę ramion i chwycił dłońmi jej piersi ściskając tak mocno że Ania zagryzła język. zdejmie sukienkę i bieliznę Te urządzenia wymagają całkowitej swobody a w sukienka może się podrzeć. Jeśli tego nie zrobisz sam ja z ciebie zdejmę. Anka chciała krzyczeć i uciekać ale wiedziała że szef kazał jej nie zawalić sprawy. Poza tym mogła się ...