1. Księżniczki znad Wisły


    Data: 12.06.2019, Kategorie: Celebrytki, Humor, Masturbacja Autor: FantasyCelebs

    ... tyłeczek, te krągłości opięte na leginsach. Ach, lepszy nawet od młodej Madzi. Porządna dwudziestka. Może już trzydziestka. Warto się przyjrzeć. Sebastian zaczął pomału truchtać za majaczącą gdzieś między drzewami biegaczką.
    
    Gdy lekko się zmęczył, a zarazem dostarczył swojemu mózgowi nieco więcej tlenu, wreszcie sobie przypomniał. Stanął jak wryty. Pochylił się. Oparł dłonie o kolana. Zaczął głęboko oddychać. „Ja pomyślałem… aby żadna laska, już mi nigdy nie odmówiła. Żeby każda chciała się ze mną pieprzyć. Księżniczka i nieksiężniczka. Co ja sobie zażyczyłem… ja pierdole.”
    
    - Ała… uważaj ty fiucie!
    
    Wrzasnął potrącony przez kogoś na środku ścieżki. Odwrócił się i dostrzegł kobietę, kolejną fitness dziewczynę.
    
    - Pierwszy raz ktoś powiedział do mnie fiut. – odparła lekko się uśmiechając. Sebastian skądś znał ten śmiech.
    
    Tak, to była ona. Dwudziestosiedmioletnia Słowianka.
    
    ***
    
    - Poranny jogging? – spytał Sebastian
    
    Ona się tylko uśmiechnęła i pobiegła dalej. Chłopak targając swoje wędki zaczął ją gonić, wpatrzony w jędrną dupcię w niebieskich leginsach.
    
    - A ty co? Chcesz mnie złowić?
    
    Sebastian zatrzymał się i sapał niemiłosiernie. Spojrzał na dziewczynę i nie mógł wypowiedzieć słowa.
    
    - Zawsze się jakiś taki przypałęta, nawet jak biegam z dala od miast. – irytowała się.
    
    Była już lekko spocona. Sebastian patrząc na jej tyłeczek zastanawiał się jak musi być wilgotny, jak krople potu spływają po nim pod materiałem. Jej pośladki, po tylu ...
    ... kilometrach biegu muszą być fantastycznie twarde.
    
    Dziewczyna stała przy chłopaku i milczała.
    
    - Musi być Pani już bardzo zmęczona.
    
    - Co ty mówisz?
    
    - Potrzebuje Pani odpoczynku, ja pomogę.
    
    - Kolejny młody zbok.
    
    - Zaczekaj, chcesz odprężyć się po treningu tu, w lesie… dać się pieścić.
    
    Powiedział to. Do obcej kobiety, do Słowianki. Cały się trząsł wypowiadając te słowa. Mogła mu dać w pysk, ale raczej nie dzwoniłaby na Policję. Tu nie było zasięgu, a zresztą zanim Policja by przyjechała, Sebastian zdążyłby uciec. Podniósł odważnie głowę, spojrzał niskiej blondynce prosto w oczy. Dostrzegł w nich błysk.
    
    - Masz rację, zawsze po treningu lubię się zabawić, zrelaksować. Wbiegam pod prysznic i…
    
    - Pieścisz się… sama…?
    
    Na twarzy Słowianki pojawił się uśmiech.
    
    - A gdybym tak zrobił to ja…
    
    Sebastian położył dłoń na jej pośladkach i zaczął pieścić krągły tyłeczek.
    
    - Mogę proszę Pani? – zaczął odchylać materiał leginsów. – Olu?
    
    Dziewczyna oparła dłonie o drzewo i wypięła ku chłopakowi swój tyłek, porządnie się rozciągając. Sebastian zsunął elastyczne spodenki z jej pupci wraz z ciemnymi majteczkami. Miał już przed oczami to co chciał. Krągłą, rumianą dupcię Oli. Zgodziła się. Ona się, kurwa, zgodziła, aby obcemu facetowi, w środku lasu pokazać tyłek. Ba, ta młoda dziwka nie tylko mu pokazała tyłek, ale i się wypięła w jego stronę.
    
    Sebastian kucnął i wsunął język między rowek pośladków. Zaczął robić to, czego nie robił żadnej dziewczynie. Jej pupcia była ...
«1...3456»