1. Księżniczki znad Wisły


    Data: 12.06.2019, Kategorie: Celebrytki, Humor, Masturbacja Autor: FantasyCelebs

    ... lepka od potu. Nie pachniała już olejkiem, mydełkiem, pachnidełkiem. Chłopak zlizywał słony pot z pupci. Wodził językiem wokół dziurki, zsuwał się niżej, starając się dotknąć językiem cipki. Myślał, że kutas mu zaraz eksploduje i rozerwie majtki, wyrwie dziurę w gaciach.
    
    - Tak młody, wyliż mi cipkę, tego mi trzeba zawsze po treningu.
    
    Wypięła się jeszcze bardziej, rozsuwając nogi, a Sebastian, ten niepozorny, ubrany w moro jak jego ojciec – pojebany wędkarz, wręcz wciskał się między nie, aby dokładniej wylizać cipkę Aleksandry. Zsunął jej spodnie jeszcze niżej, a ta coraz bardziej się wyginała. Jej sylwetka już przypominała odwrócone L, a biodra zostały podciągnięte, jakby za chwilę chciał zrobić koci grzbiet.
    
    - Ale bym Cię wyciupciał… - mruknął Seba spijając już pierwsze soki z jej cipki.
    
    - Nie pierdol, tylko liż głębiej. – Słowianka wpychała swój tyłek prosto w jego ryj.
    
    Zaczęła pojękiwać, gdy prócz ust przy jej cipce poczuła palce, palce, które się wdzierały do środka, rozchylały wargi sromowe, rozmasowywały łechtaczkę i co najważniejsze drażniły dziurkę. Pieścił swoją pierwszą księżniczkę. Kurwa, życie jednak może być piękne.
    
    No może niekoniecznie w lesie na trasie joggingu nie jednego Warszawiaka. Już po chwili, ktoś majaczył między
    
    drzewami. Było słychać śmiech. Ktoś uciekał. Sebastian się speszył. Zorientował się w jak durnej sytuacji się znajduje. Ola jednak nie czuła się nieswojo. Czyżby to życzenie zadziałało. Chłopak się przeraził. Odskoczył od jej oślinionego tyłeczka i zaczął uciekać. Wrócił jeszcze tylko po wędki. Słowianka się obejrzała.
    
    - No co jest!?
    
    - Nie mogę… sorry… to pojebane.
    
    Uciekł w stronę swojego auta. Usiadł w nim. Zamknął drzwi i oddychał głęboko. Spojrzał na swoje krocze. Było poplamione. Nawet nie zauważył, jak się zlał podczas tej chorej, a zarazem mega podniecającej akcji.
    
    - Sebuś, studencik, warszawski słoik, będzie posuwał księżniczki! – wrzasnął na cały samochód.
    
    ***
«1...3456»