1. Rosyjska ruletka (IV)


    Data: 18.05.2020, Kategorie: Brutalny sex Lesbijki porwanie, Autor: armageddonis

    ... grubszy od przyrodzenia jej Szefa, penetrował właśnie bez litości obolałą dupcię. Wiedziała że gdyby nie wcześniejsza zabawa z Krystyną, kutas nie zmieściłby się w jej tyłku.
    
    Przy kolejnym mocniejszym pchnięciu jęknęła głośno, zagryzając kłykcie jeszcze mocniej, po czym doszła z głośnym, gardłowym okrzykiem. Gumowy fiut doskonale wypełniał każdy cal jej ciasnej dupci. Poczuła w ustach metaliczny posmak, i spojrzała zamglonym wzrokiem na lewą dłoń. Głębokie ślady jej własnych zębów krwawiły lekko, plamiąc jej twarz oraz blat na którym spoczywała.
    
    Ból odczuwany w zranionej dłoni pomógł jej skupić się tylko na przyjemności płynącej z brutalnego rżnięcia serwowanego jej przez Marlenę. Jak przez mgłę widziała osuwającą się z blatu Marysię, uśmiech na twarzy Krystyny, spowodowany zapewne satysfakcją z obdarowania rudowłosej tak nieziemską przyjemnością. Widok dłoni, penetrującej tyłek Marii sprawiła, że fala gorąca wybuchła w kroczu Darii. Wysuwała się naprzeciw pchnięciom Marleny. Żałowała że nie może jednocześnie zacisnąć warg na soczystym kutasie Karola. Nie wiedziała czy uczucie którym go darzy można nazwać miłością, lecz z pewnością było to dzikie, zwierzęce pożądanie.
    
    Ich spotkania w biurze lub w domu Prezesa, gdy jeszcze była "własnością" Iwińskiego, były najwspanialszym przeżyciem jakiego doznała. Karol brał ją na milion sposobów. Od tyłu, na blacie biurka, na fotelu, na podłodze oraz parapecie. Uwielbiała gdy zapierał ją brutalnie o ścianę, penetrując bez ...
    ... litości wylizany wcześniej tyłek. Kochała to uczucie wolności, gdy na kilka godzin przestawała być zabawką tego starego ramola, i mogła oddać się w całości Karolowi, który adorował jej młode, jędrne ciało spełniając wszystkie jej zachcianki. Tylko wtedy czuła się naprawdę kochana.
    
    Wróciła myślami do teraźniejszej chwili. Ogromny, gumowy fiut właśnie wyrywał z niej kolejny orgazm. Nogi ugięły się pod rudowłosą, lecz nie upadła, przytrzymywana przez Marlenę. Spojrzała w lewo. Maria opierała się plecami o kuchenną szafkę, siedząc w rozkroku na podłodze i krztusząc się na sztucznym fiucie Marleny... zaraz. Kto w takim razie...
    
    Daria spojrzała w tył i ujrzała tryumfalny uśmiech Krysi. Ta śliczna sadystka znów zabrała się za jej dupcię. Daria, pochłonięta myślami, nie zauważyła nawet gdy dziewczyny zamieniły się rolami. Rzężenie dobiegające z ust krztuszącej się Marii zlało się w jedno z dźwiękami wydawanymi przez mokry, penetrowany bez litości tyłek Darii.
    
    Nie wiedziała jak długo wytrzyma te pieszczoty. Nogi drżały pod nią w coraz szybszym tempie. Ślina lądowała obficie na kuchennym blacie, mieszając się z krwią. Czerwień niesamowicie podniecała Darię. Kojarzyła się jej z namiętnością, z jaką Karol całował całe jej ciało.
    
    Krysia tymczasem traktowała ją jak zabawkę, używała sobie na jej obolałym tyłku, co podniecało rudowłosą do granic możliwości. Czuła się doskonale zarówno w roli kobiety ubóstwianej, jak i niewolnicy. Teraz pragnęła tylko jednego – poddania się rozkoszy. ...
«12...567...»