1. Sasiadka w potrzebie dobrze się jebie:)


    Data: 21.05.2020, Kategorie: Mamuśki Autor: Adam

    ... uwypuklenie w moich krótkich spodenkach. całowaliśmy się tak jeszcze chwile nie mogąc złapać oddechu."Masz gumki" - zapytała na chwilę się odrywając od moich ust..."mam" - odpowiedziałem będąc pewien, że w szufladzie mam jeszcze jakieś prezerwatywyzeskoczyła ze mnie stając przede mną, po czym szybkim ruchem ściągnęła z siebie koszulkę, ukazując piękne, średniej wielkości kształtne piersi, z wyraźnie stojącymi sutkami. Następnie zsunęła swoje krótkie spodenki, pod nimi miała zwykłe, białe figi, takie najklasyczniejsze z majtek. W życiu nie sądziłem, że mogą tak seksownie wyglądać klasyczne majtki..."odwróć się" - zarządziłem chcąc spojrzeć na jej zgrabną pupę, kiedy wykonała to polecenie, wypięła się do mnie tyłem, zalotnie nim kręcąc. Natychmiast zsunąłem swoje spodenki wraz z bokserkami, pozbywając się również w pośpiechu swojej koszulki. Złapałem Magdę za tyłek, przez białe majteczki, kciuk przykładając do małej dziurki, natomiast wewnętrzną częścią pozostałych czterech palców, mocnymi, okrężnymi ruchami pieściłem jej cipkę. Czułem jak bije z niej ciepło, a przez cienki materiał czuć było pojawiającą się wilgoć, syknęła z rozkoszy i znów odwróciła się do mnie przodem, wzrokiem szukając penisa. Widać było w jej oczach i ruchach jakąś dziką żądze, wyposzczenie. Uklęknęła między moimi nogami, rozszerzyła je i całując mnie, centymetr po centymetrze, zmierzała po wewnętrznych stronach moich ud wprost do nabrzmiałego penisa. Kiedy jej głowa dotarła do celu, delikatnie językiem ...
    ... omiotła samego żołędzia, spojrzała mi prosto w oczy i patrząc tak uniosła dłońmi moje uda w taki sposób aby mieć dostęp do całego mojego sprzętu, wraz z jajami i moim otworem. Byłem trochę zbity z tropu, ale ciekawość i podniecenie wygrało zdecydowanie. Spojrzała na mnie pełnym pożądania wzrokiem i wyszeptała:"zaufaj mi, odpłyniesz" po czym okrężnymi ruchami języka zaczęła lizać mnie po tyłku, delikatnie wkładając końcówkę języka w mój dziewiczy otwór. Byłem tak podniecony, że z trudem panowałem nad sobą, przeciągnęła swój sprawny język idąc "do góry" zatrzymując się ma jajkach, najpierw wkładając sobie każde z nich po kolei do ust, po chwili łapczywie ssąc cały worek. W życiu nie miałem większej i silniejszej erekcji. Opuściła moje nogi i zaczęła pieścić sam czubek mojego żołędzia, wkładając go sobie do ust i językiem okrążając wokół żołędzia."Pokazać ci sztuczkę?" - nie czekając na moją odpowiedź nagle wepchnęła całego mojego kutasa w swoje gardło, krztusząc się ale dzielnie trzymając do końca w czeluściach swego gardła. Nie mogąc złapać oddechu, wypuściła całego oślinionego penisa i z uśmiechem powiedziała: " jednak nie zapomniałam jak się to robi, tylko mi nie strzel w usta" dodała po czym znów brutalnie połknęła go całego. Przyznam, że z trudem wytrzymywałem, byłem w zasadzie już na granicy, więc, szarpnąłem ją za włosy uwalniając kutasa, aby nie skończyć za szybko w jej ustach.Chcą się zrewanżować zarządziłem zamianę. Rzuciłem ją na łóżko i zsunąłem wilgotne od śluzu ...