1. Opowieść Tomasza. Część 2.


    Data: 09.05.2019, Kategorie: Geje Autor: Kwarantanna

    ... dobrze - westchnął - Jak mi kurewsko dobrze. Weź go.
    
    Przeniosłem język z czubka na spód a następnie na trzon tej cudownej, męskiej pały. Poczułem jak chuj mojego brata zaczyna podskakiwać, drgać z rozkoszy. Ledwo zdążyłem przejechać po nim parę razy językiem a brat zaraz zapakował mi go do ust. Chwycił mnie za głowę i wepchnął mi go aż po migdałki. Zacząłem krztusić się ale on nie odpuszczał.
    
    - Lubisz to młody, co? - zapytał.
    
    Jedynie jak mogłem odpowiedzieć to skinąć głową.
    
    Brat zaczął ruchać mnie w usta. Smak jego chuja w moich ustach. Jego latające jaja. Tego wszystkiego było dla mnie za dużo. Nagle poczułem znajome uczucie zaciskających się jaj. Przed oczyma pojawiły się gwiazdy...spuściłem się... spuściłem się samoistnie.
    
    Zaraz potem poczułem jak gorący kutas mojego brata zaczyna pulsować. Delikatnie podskakiwał. Zaraz potem brat wygiął się do tyłu. Wydał z siebie głośny jęk i moje usta zalała gorąca, gęsta spermą.
    
    Poczułem jak strzela. Dwa potężne strzały spermy, niczym z wojskowej armaty sporego kalibru. Co mogłem to przełknąłem, reszta wypłynęła mi na brodę.
    
    Brat wyjął swojego pokrytego gęstą spermą kutasa z moich ust. Spojrzał na mnie.
    
    - No młody. Przeszedłeś chrzest. Najpierw z wujkiem Markiem a teraz ze mną. Potwierdzam słowa Marka. Dobry jesteś w te klocki. Tak jak obiecałem tobie, że jak sprawdzisz się to czeka ciebie nagroda. A co to będzie, przekonasz się już niebawem.
«123»