-
Gość o niezwykłej porze.(ciąg dalszy)
Data: 07.06.2020, Autor: MrocznyAssasyn
... członka swojego młodszego faceta. Zadowolona patrzyła mu prosto w oczy, jęczała głośno zadowolona. Jej piesi mocno podskakiwały. Po chwili Paweł nie wytrzymał i doszedł, spojrzał w jej oczy. Paulę podziałało to spojrzenie bardzo stymulująco i doszła zaraz po nim, jej jęki stały się głośniejsze. Jej dziurka wydała z siebie mnóstwo nektaru i zaczęła mocno pulsować. Gdy jej orgazm przestał miotać jej ciałem, opadła na niego i wtuliła się mocno. -Rozwiąż mnie...-powiedział krótko, tonem którego nie znała.-Ja muszę do domu... -Nie wypuszczę Cię...-uśmiechnęła się i spojrzała mu w oczy. -Złaź ze mnie i mnie rozwiąż...-powiedział sucho patrząc jej oczęta, pustym spojrzeniem. Paula zaskoczona bez słowa rozwiązała go, chciała pocałować go czule w usta. Paweł jednak nie miał tego w planach, gdy miał wolne ręce, po prostu ją odepchnął i uwolnił nogi. Wstał z łóżka i ubrał się ignorując swoją dziewczynę. Ona siedziała oniemiała na swoim łóżku. -Cześć-rzucił gdy wychodził, skierował swój krok w stronę domu. Paula siedziała jakby nie wiedziała co się wokół niej dzieje. Czuła się jak by była głupia, nie poznawała go. Myślała że przejdzie mu kiedy poczuje spełnienie. Niestety jej facet nie myślał jak standardowy facet. Jeśli się spodobało, zapraszam do czytania innych opowiadań i pisania komentarzy. Chętnie odpowiem na pytania w wiadomościach prywatnych.