1. Samotny ojciec, 18-letnia córka i... cz. 5


    Data: 14.06.2019, Kategorie: Tabu, Masturbacja Pierwszy raz Autor: juan_schiaffino

    ... że najgorsze za mną...
    
    Dopóki nie poszedłem zrobić prania. Kiedy otworzyłem kosz, przypomniałem sobie, że majtki Nicole wciąż są ukryte pod moimi rzeczami. Wyciągnąłem je, ale nie mogłem ich znaleźć. Opróżniłam kosz z rzeczy sztuka po sztuce, ale nigdzie ich nie było. Przekopałem wszystko jeszcze dwa razy, ale zdecydowanie ich tam nie było. Co do kurwy...?!
    
    To uczucie ucisku w żołądku, powróciło nagle z podwojoną siłą. Poszedłem do sypialni Nicole. Grała akurat ze znajomymi w siatkówkę i nie będzie jej w domu przez kolejną godzinę. Zajrzałem do szuflady na bieliznę, ale tam ich też nie było. Sprawdziłem jej koszyczek z brudami, ale bez powodzenia. Odsunąłem kołdrę i... moje najgorsze scenariusze zostały potwierdzone.
    
    Tam pod poduszką było jej fioletowe dildo, a wokół niego zakręcone były majtki, które znalazłem kilka dni temu pod drzwiami mojej sypialni. I nadal były brudne... Miejsca, w których moja sperma w nie wsiąkła i wyschła, były teraz bardziej widoczne.
    
    Nie było mowy, abym miał jakiekolwiek wątpliwości, że to nie te majtki. To było tak upokarzające, jak tylko mogło. Chciałem je złapać, wyprać i oczyścić dowody moich pożądliwych grzechów, ale wtedy wiedziałaby, że węszyłem w jej pokoju. Ona sama nie wyprała ich. Co to miało znaczyć?!
    
    Czyżby planowała mnie jakoś szantażować? Gdybym pewnego dnia powiedział jej, że nie może zostać z przyjaciółmi do późna, albo pójść na imprezę, to czy wyciągnie te majtki i machnie mi nimi przed twarzą? W jaki sposób mogę ...
    ... sprawować władzę rodzicielską, mając na głowie taki ciężar?
    
    Zostawiłem wszystko tam gdzie było i wyszedłem z jej sypialni. Nie miałem pojęcia co robić, więc po prostu nie zrobiłem nic. Może nie będzie tak źle jak sobie wyobrażałem, a to wszystko rozwiąże się po cichu? Jest to mało prawdopodobne, ale możliwe. Nicole wróciła do domu i udała się pod prysznic. Kiedy wróciła i weszła do salonu, była owinięta ręcznikiem, który ledwie sięgał jej połowy ud. Trzymała w ręce swojego fioletowego przyjaciela.
    
    - Tato, czy mamy więcej baterii? Myślę, że te zużyłam.
    
    - Co? Już?
    
    Nicole tylko wzruszyła ramionami i uśmiechnęła się. Ehhh dziwaczna córka wróciła...
    
    Poszła za mną do kuchni i czekała, aż znajdę i dam jej nową parę baterii.
    
    - Możesz mi włożyć? – powiedziała gdy stałem z głową w szafie i kończyłem szukać.
    
    - Cooo? - aż podskoczyłem i prawie uderzyłem głową w półkę.
    
    - Nooo, baterie. Włożyć baterie.
    
    - Ahaaaaa - westchnąłem.
    
    - Ups, czekaj tato! Nie myłam go od ostatniego użycia – córka zagryzła uwodzicielsko wargę i spojrzała na mnie tymi swoimi wielkimi i pięknymi oczami. - Och, ale nie masz nic przeciwko temu, prawda tato?
    
    Ponownie podała mi swoje dildo. Wziąłem go, wiedząc, że był pokryty wysuszonymi soczkami z jej cipki. Cholera, ta nastolatka była diabelnie przebiegła. Starałem się trzymać ręce pewnie, żeby nie było widać jak bardzo mi się trzęsą. Wymieniłem baterie, pomimo, że podejrzewałam iż potrafi to zrobić sama. Podałem jej zabawkę i po chwili ...