Zabawy z siostra cz.2 "Dyskoteka"
Data: 14.06.2020,
Kategorie:
Inne,
Autor: Adam Wielicki
... cipkę. Obróciła się, prezentując mi swój duży tyłek. To mi wystarczyło. Mój fiut zaczął budzić się do życia, co z początku było nawet trochę nieprzyjemne, gdyż źle „ułożył" się w moich majtkach. Korzystając z chwili, gdy Klaudia stała do mnie tyłem szybko go poprawiłem, po czym podszedłem do niej i obróciłem do siebie. Przytuliłem się do niej, a ona na szczęście odwzajemniła mój uścisk. Zaczęliśmy się całować. Jej miękkie usta znowu smakowały cudownie. Od razu wepchnąłem język między jej zęby, w poszukiwaniu jej języczka. Złapałem za jej jędrny pośladek i przyciągnąłem ją mocniej do siebie. Oderwałem od niej usta i natychmiast zacząłem całować jej szyję. Czułem, jak szybko jej serce pompuje krew poprzez tętnice. Moje zresztą biło równie szybko.Życie ludzkie składa się ponoć z liczby oddechów. Podobno każdy z nas ma odgórnie przypisaną ich ilość. W tym jednak momencie nie przeszkadzało mi zupełnie to, że Klaudia nader szybko wykorzystuje swój „limit". Wręcz przeciwnie. Jej szybki oddech sprawiał, że moje podniecenie rosło z każdą chwilą. Lewą rękę wciąż trzymałem na jej tyłku, prawą natomiast wślizgnąłem się pod jej top. Z radością odkryłem, że znowu zapomniała założyć stanika. Uwielbiałem patrzeć na nią, gdy chodziła. Jędrny biust falował wtedy obłędnie, wodząc na pokuszenie. Jednak jeszcze bardziej lubiłem dotykać tych cudownych piersi. Podniosłem jej bluzeczkę do góry i przejechałem językiem po skórze między piersiami. Chwyciła mocno za moje włosy, gdy zacząłem ssać ...
... jej sutki. Od razu zrobiły się twarde. Mógłbym tak trwać wiele godzin, a nawet dni, jednak ona postanowiła przejąć inicjatywę. Odepchnęła mnie nieco od siebie. Zaraz jednak przywarła do mnie z powrotem. Tym razem to ona całowała moją szyję, brodę, uszy Nigdy bym nie pomyślał, że może to być aż tak przyjemne, gdy ktoś wsadza Ci język w ucho. Dłonie włożyła pod koszulkę i podniosła ją do góry. Ułatwiłem jej nieco i zdjąłem ją. Pochyliła się i zaczęła lizać moją klatkę, schodząc systematycznie coraz niżej. Obróciłem się i oparłem o bok auta. Kucnęła przede mną i wciąż całując mój brzuch rozpięła guzik, a następnie rozporek moich spodni. Gwałtownym ruchem zerwała je ze mnie. Stałem przed nią w samych majtkach. Włożyła dłonie od spodu w nogawki bokserek i złapała mojego kutasa. Po chwili jej zęby zacisnęły się lekko na moim wciąż uwięzionym w majtkach kutasie. Nie trwało to jednak długo. Bokserki dołączyły do spodni, oplatając moje kostki. Cieszyłem się, że wczoraj, idąc za jej radą wreszcie zgoliłem ten busz, który miałem wcześniej między nogami. Klaudii chyba też się to podobało. Chwyciła mnie dłonią, a językiem zaczęła jeździć po moich jajach. Umierałem z rozkoszy. Kutas pulsował w jej dłoni, a ona prześlizgnęła się po całej jego długości, by wreszcie zacisnąć na mnie wargi. Zaczęła ssać. Poczułem się tak, jakbym włożył fiuta w rurę odkurzacza. Chwyciłem za jej długie, czarne włosy i docisnąłem ją bardziej do siebie, wchodząc w nią głębiej. Ochoczo przystała na mój zabieg i w ...