-
Barwne życie Izabeli - Afterparty po imprezie u Ag
Data: 16.06.2020, Kategorie: Tabu, Lesbijki Hardcore, Autor: AgaFM
... Maksiem w łóżku też......zaraz zaczynamy zabawę..... - I: Będę z wami myślami.....ucałuj go w pisiora ode mnie..... - M: Możesz być tego pewna......właśnie próbuję wydobyć go na wierzch....jest już trochę zmęczony bo wcześniej ruchał mnie ponad godzinę..... - I: Łooooooo matkoooo.....ponad godzinę? Nie do wiary.... - M: Sama zobaczysz......jak na ciebie wskoczy to będzie cię pieprzył tak długo aż się nie zmęczy, a ma świetną kondycję.... - I: Teraz jeszcze bardziej żałuję, że nie dałam mu wczoraj..... - M: Hihihi......spraw sobie swojego psiaka..... - I: No chętnie.....ale ja nie mieszkam sama..... - M: No to czekasz na okazję aż wszyscy wyjdą z domu.....albo zamykasz się z nim w pokoju i jechana...... - I: Za duże ryzyko.....chyba bym umarła gdybym to z nim robiła a ktoś by chodził po korytarzu albo w ogóle po domu.....zwłaszcza, że mój młodszy braciszek lubi wpadać do mojego pokoju znienacka pod byle pretekstem, tylko po to by się na mnie ponapalać.... - M: Ooooo to masz adoratora..... - I: Nooo czternastoletniego brata, który ślini się na mnie nie mniej niż Maks na ciebie..... - M: Bardzo ciekawe.....jak cię znam, to pewnie wcale ci to nie przeszkadza? - I: Skąd wiedziałaś? Heheh.....na swój sposób nawet mnie to kręci.... - M: Skoro tak mówisz, to pewnie nie tylko o moim psie marzysz..... - I: To on marzy o mnie.....nawet ostatnio mi powiedział, że chętnie zobaczyłby mnie nago, czaisz? - M: No ja mu się nie ...
... dziwie.....siostra czy nie.....taką laskę każdy chciałby zobaczyć....i co pokazałaś mu coś? - I: No coś ty.....nie będę się przecież przed własnym smarkatym bratem rozbierać.... - M: Czemu nie? Wyobrażasz sobie jego minę kiedy zobaczyłby twoje wielkie, gołe piersi? Pewnie od razu spuściłby się w gacie..... - I: Pewnie tak.....w każdym razie.....dlatego nie mogę mieć swojego własnego pieska.... - M: Ale za to masz braciszka hihi.... - I: Chyba nie sugerujesz, żebym wykorzystała go w podobnym celu? - M: Czemu nie? Chętnie zobaczyłabym cię w akcji z nim.....tak samo jak ty mnie z Maksem.... - I: Ale przecież to mój rodzony brat..... - M: Zawsze to lepiej niż pies......on chociaż by cię wypieścił, podotykał twoich piersi, pomasował pośladki....rzucił komplement.....a pies tylko sapie ci nad głową hehe.... - I: No dobrze, przyznam ci się, że myślałam o tym.....on jest na mnie tak napalony, że wziąłby mnie bez wahania.....ale ma dopiero czternaście lat.....pewnie zlałby się tak jak mówiłaś, na sam mój widok.... - M: Nigdy nie wiadomo.....może zdążyłabyś wziąć mu go do buzi..... - I: Ale ty jesteś zboczona ej.....namawiasz mnie do wyruchania własnego brata? - M: Pewnie, że cię do tego namawiam....właściwie to nawet wyzywam cię.....zobaczysz jak rucham się z Maksem jak ja zobaczę przynajmniej jak robisz mu loda.....co ty na to? Przyjmujesz wyzwanie? - I: To nie takie proste ej..... - M: No dobrze.....powiedzmy więc, że ja pokażę ci pierwsza.....hmm? - I: ...