1. Barwne życie Izabeli - Afterparty po imprezie u Ag


    Data: 16.06.2020, Kategorie: Tabu, Lesbijki Hardcore, Autor: AgaFM

    ... Wtedy może coś wykombinujemy......ale nic nie obiecuję.....
    
    - M: Już to zrobiłaś heheh......jesteś gotowa zrobić to z własnym bratem, żeby tylko zobaczyć jak ja pieprzę się ze swoim psem....
    
    - I: Bo kurewsko mnie to jara....ciągle mam przed oczami scenę jak wskakuje na ciebie od tyłu...
    
    - M: Mmmhmmm.....tak lubi najbardziej......i ja w sumie też.....
    
    - I: Dobra.....starczy już tego, bo zaraz zwariuję.....idę spać.....a ty baw się dobrze.....i pamiętaj, że niedługo czeka nas trójkącik....
    
    - M: Nie mogę się już tego doczekać.....fajnie będzie zobaczyć jak kutasek Maksia znika w innej cipce niż moja własna.....
    
    To była ostatnia wiadomość tego wieczoru którą dziewczyny między sobą wymieniły. Iza
    
    poszła spać z myślami wypełnionymi psimi kutasami a Marta przed zaśnięciem zrobiła to o czym jej pisała. Rozebrała się do naga i leżąc na łóżku zaprosiła do siebie swojego pieska. Maksiu wskoczył na nie ochoczo i od razu zaczął wąchać ją w kroku. Rozchyliła dla niego nogi a on wodził swoim mokrym nosem po powierzchni jej wygolonej cipki. Chwilę potem wysunął z pyska swój potężny, umięśniony język i zaczął lizać całą jej powierzchnię.
    
    - Ohh piesku liż tą cipę.......ahhhhh.....właśnie taaaakk..... – stękała rozchylając palcami jednej ręki swoje wargi sromowe. d**gą pieściła sobie swoje wielkie, okrągłe piersi do których wszyscy faceci tak wzdychali. Maksa jednak mało one obchodziły. Jemu zależało tylko na dziurze w którą mógł później zatopić swojego masywnego ...
    ... kutasa. Smak i zapach swojej pani znał już na pamięć i mógłby ją wyczuć z kilometrów; liżąc jej cipę delektował się jej sokami, które puszczała od samego początku. Marta czuła jak zalewa ją fala rozkoszy rozlewająca się od jej wzgórka łonowego poprzez resztę jej ciała. Wiedziała, że zaraz będzie kochała się ze swoim psem, ale teraz coś było inaczej. Gdzieś tam w mieście, był ktoś kto wiedział, o tym co za chwilę się wydarzy! Jedna jedyna osoba, która wiedziała, że Marta jest zoofilką i, że w swoich czterech ścianach uprawia seks z psem! A to wszystko zmieniało! Leżąc i delektując się minetką w wykonaniu Maksa, Marta myślami była z Izą wyobrażając sobie jak towarzyszy jej w jej pierwszej przygodzie z psem. Będzie jej przewodniczką, nauczy jej wszystkich sztuczek, jak zachęcić go do wskakiwania od tyłu, jak dać sobie obciągnąć; chociaż tego już Iza doświadczyła, będzie przy tym, jak Maks pierwszy raz wypełni jej cipę, jak pierwszy raz się w nią spuści i przy wielu innych sytuacjach. Już teraz wiedziała, że czeka ją wiele niesamowitych przygód w nadchodzących tygodniach a może nawet i dniach.
    
    Tymczasem Maksiu zgiął tylne łapy i przywarł włochatym kroczem do łona swojej pani.
    
    Wbrew ogólnej opinii nie ruchał się tylko w jednej pozycji, tej najbardziej znanej. Teraz Marta leżała na plecach z szeroko rozłożonymi nogami i lekko uniesionymi biodrami, a Maksiu przykucnął tuż przy jej cipce. Jego pysk byl na wysokości jej piersi, i Marta co chwilę smarowała je swoją śliną co sprawiało, ...