Biuro 1
Data: 17.06.2020,
Kategorie:
Anal
Azjatki,
Hardcore,
Sex grupowy
Brutalny sex
Autor: ErotycznaPisarka
... na przedmieścia tak mniej więcej rok po twoim wyjeździe.
Maks przyciągnął mnie do siebie i objął. Jego ręka wylądowała prosto na mojej piersi, którą zaczął ugniatać patrząc mi prosto w oczy.
– No patrz, a ja zdążyłem awansować i wrócić tu zaledwie w dwa lata. Potem czas mijał, poznałem Darie, a potem ślub i tak dalej
Podniosłam brew, a on pokazał mi złoty pierścionek z wygrawerowanymi D i M połączonym wielkim plusem.
– Jesteś żonaty. Jesteś żonaty z Fiołek?
Po tym pytaniu moja ręką automatycznie powędrowała na jego kutasa. Zaczęłam lekko ściska tego olbrzyma przez materiał spodni.
– Tak, ale w związku swing. Dobrze wiesz, że jeśli jakąś suka mi się podoba to ją przelecę i to prędzej niż później
– Hmm mam nadzieję, że takie stare, używane suki jak ja też przyjmujesz.
Zachichotał i powiedział :
– Z ochotą, a teraz rób co do ciebie należy .
Patrząc mu w oczy uklęknęłam i rozpięłam rozporek. Jego Kutas wystrzelił, że środka, a ja oblizałam się podniecająco po wargach. Wydawał mi się większy, niż go zapamiętałem. Zaczęłam go powoli lizać. Na początku mój języczek pracował na zetknięciu jąder i penisa. Potem jednak powędrowałam w górę do napiętego jak struna wędzidełka.
Atakowałam je delikatnie. Raz liznęłam pionowo, a kiedy indziej pocałowałam. Gdy uznałam, że pora na zmianę obrałam sobie za cel czerwony żołądź.
Na początku oblizałam go parę razy, a na koniec wzięłam do ust. Ssałam powoli patrząc Maksowi w oczy.
– Bierz go całego – ...
... Rozkazał.
Wypluwam penisa i nie spuszczając wzroku z jego twarzy zaczęłam masować jego kutasa
– Hehehe Tak się stęskniłeś za moim gardełkiem.... Hmm inne suki nie biorą całego?
Maksymilian uśmiechnął się do mnie, wstał i uderzył mnie kilka razy twardym fiutem w policzek
– Biorą, biorą , ale mimo tego to ty jesteś moją ulubioną obciągarą. Uśmiechnęłam się i znowu wzięłam penisa do buzi. Powoli połykałam kolejne centymetry wydając od czasu do czasu znane, GHCH, przy krztuszeniu. Po paru Sekundach wszedł cały, a ja ledwo łapałam powietrze mając tego bydlaka w gardle.
Maks spuścił spodnie do kostek i pogłaskał mnie po głowie. Głaskał mnie delikatnie, a wręcz romantycznie. Jednak nie minęło wiele czasu i złapał mnie za tył głowy. Jednym, szybkim ruchem bioder wdarł się kutasem jeszcze dalej, a potem zrobił to drugi raz, trzeci, czwarty, piąty…
Ja krztusząc się czerpałam rozkosz z każdego pchnięcia. Może i od pojedynczych łez rozmazał mi się makijaż, może ledwo mogłam oddychać, ale mimo to czułam przyjemność.
Nagle Maksymilian wypuścił mnie z uchwytu, a ja natychmiast wyplułam kutasa z ust. Na początku zakasłałam, a potem zaczęłam ciężko dyszeć. Potrzebowałam paru sekund na złapanie oddechu
– Hmmm coś ci się zwęziło gardełko suko – Powiedział mi Maks – Chyba za mało obciągałaś
– Obciągałam sporo, a właściwie bez przerwy – Polizałam Kutasa od jąder do żołędzia – Jednak od dawna nie miała w ustach takich skarbów.
– Hmm w takim razie musisz potrenować suko – ...