Banalnie prosty sposób na zdradę.
Data: 24.06.2020,
Autor: MojeHistorie
... jedną rzecz. A, że było lato, każdy miał na sobie niewiele. Dorota ubrana była w cieniutkie, białe legginsy i luźną bluzkę na ramiączkach, z bielizny miała tylko stanik. Ola miała na sobie jasnoniebieską sukienkę, która odsłaniała już więcej, niż zakrywała. Izka paradowała w krótkich szortach i koszuli, spod której przebijał czarny stanik. Jej piersi ładnie sie prezentowały. Uśmiech nie schodził z jej twarzy.
Pierwszy zakręcił młody, butelka wskazała jego wybrankę. Nachylił się do niej i zaczął soczyście całować. Nawalona Izka zaczęła bić brawo, Dorota krzyczała "dalej, dalej!" Olka widocznie zachęcona takim pocałunkiem, bezwiednie rozłożyła nogi. Cieniutki pasek stringów ledwo zasłaniał ogoloną cipkę. Dziewczyny spojrzały po sobie zadowolone.
- Jeśli chcecie, udostępnię Wam moją sypialnię, haha! - krzyknęła Iza.
- Nie, nie - ocknęła się Ola, poprawiła sukienkę. - Lubimy, jak ktoś patrzy - dodała, patrząc Tomkowi głęboko w oczy.
- To teraz ja! - chwyciła butelkę Iza.
Szyjka zatrzymała się pomiędzy mną, a Tomkiem.
- Haha! Bierzesz dwóch na raz! - wypaliła Dorota. Izka się zaśmiała, ale podeszła do mnie, nachyliła się i pocałowała.
- Co tak słabo!? Dajesz! - wydarła się Olka. I wtedy Iza wskoczyła na mnie, złapała mnie dłońmi za głowę i zaczeliśmy sie dziko całować. Moje ręce powędrowały na jej uda i pupe, którą wypinała w stronę Olki i Tomka.
- Jeeee! Dajesz! - krzyczała Olka. Poczułem rękę mojej Doris na swoim kroku...
- Teraz ty - zwróciła się do ...
... Tomka Izka, schodząc z moich kolan. Tomek ochoczo wystartował i po chwili stali na środku liżąc się, jak dwoje nastolatków.
Kolejna zakręciła Olka. Wypadło na mnie. Zanim jeszcze butelka zatrzymała się, Ola wystartowała, siadając okrakiem na mnie. To był chyba najdzikszy z dotychczasowych pocałunków. Kręciła ostro biodrami ocierając sie cipką o moje wypchane krocze. W pewnym momencie złapałem ją za nagie pośladki, bo siadając okrakiem sukienka podwinęła się aż na brzuch. Było cudownie, a świadomość, że wszyscy patrzą potęgowała podniecenie. Oderwała się w końcu ode mnie i gdy pokracznie schodziła mogłem dokładnie przyjrzeć się jej cipce. Przez prześwitujący materiał dojrzałem zarys paska, cieniutko przygolonego. Gdy tylko Ola ze mnie zeszła, moja Doris nie wytrzymała i też mnie dosiadła.
- Uuu! Jee! - darły się dziewczyny. Dorota przytuliła mnie i wypinając się swoim zgrabnym, małym tyłkiem w kierunku Olki i Tomka.
- Chciałbyś zobaczyć, jak mu obciągam - usłyszałem jej szept. - Chciałbyś, żeby wyruchał mnie swoim wielkim fiutem? Żebym stała się jego dziwką? Chciałbyś? - szeptała jednocześnie jeżdżąc tyłkiem po moim kutasie.
- Mhmm - wymruczałem.
- Wyruchasz Olke? - zapytała.
- I Izkę - odrzekłem.
- Izkę razem wyruchamy - uśmiechnęła się zalotnie. Wstała, podeszła do Tomka i sprzedała mu soczystego ślimaka.
- Moja kolej! - powiedziała, odrywając się od jego ust. Odwróciła się do niego tyłem, usiadła na jego kroczu i zaczeła kręcić tyłkiem w rym muzyki. ...