1. Nauka


    Data: 29.06.2020, Kategorie: Incest mama, piersi, Autor: Marek_K

    ... problemem. Ale istniał problem na co potrafię się zgodzić. Postanowiłam, że mogę go pieścić i nauczyć seksu - stosunków. Ale warunek jasny i prosty: szkoła.
    
    Teraz została decyzja jak z nim o tym porozmawiać. Na pewno obawia się swoich fantazji, bo przecież ukrywał to, że mnie podgląda. Czyli jak zaproponuję wprost, to może zbyt się wstydzić aby się zgodzić. Więc jak? Może udam, że go złapałam na podglądaniu i wtedy porozmawiać. No tak, ale nie mamy dziurki od kluczy w łazience. Postanowiłam, że po prostu po jego powrocie pod byle pretekstem pójdę do niego do łóżka spać. Jak zacznie mnie dotykać, to mu to zaproponuję.
    
    Jacek wrócił w piątek, dwa dni przed początkiem roku. To było miłe powitanie. On był zadowolony z obozu chociaż mnie wszystko psuła myśl o tym jak przeprowadzić z nim rozmowę. Wieczorem kiedy Jacek poszedł spać ubrałam nocną koszulę i poszłam do niego. Zapukałam do drzwi i weszłam. "Wiesz Jacek jakoś nie mogę zasnąć, mogę położyć się z tobą"
    
    "Tak mamo" - powiedział Jacek. Widziałam, że jest trochę zaskoczony. W pokoju było ciemno. Weszłam pod kołdrę i położyłam się przodem do syna. Objęłam go mocno i poczułam jak zamarł bez ruchu kiedy przytuliłam go do moich piersi. Teraz zaczęłam przypominać sobie inne momenty, kiedy zachowywał się tak samo, ale ja nigdy na nie, nie zwracałam uwagi. Zrozumiałam, że mój syn naprawdę ma ochotę na seks z własną matką i zamiera, kiedy może mnie dotknąć. Udałam teraz, że zasypiam. Leżałam cicho spokojnie oddychając. Jacek ...
    ... też leżał dłuższy czas bez ruchu. Już zaczynałam się bać, że sama zasnę, kiedy Jacek wyciągnął dłoń i położył mi na piersi. Niby objął mnie jak gdyby przez sen, ale poczułam jak jego dłoń obejmuje mi pierś. Naglę poczułam coś, czego nigdy bym się nie spodziewała. Mój sutek zaczął się napinać tak, jak kiedy pieści go mężczyzna. Po chwili pod dłonią syna był napięty mocno, odstający sutek, a ja odczuwałam i przyjemność i zdenerwowanie i zażenowanie sytuacją. Zrozumiałam, że muszę teraz załatwić sprawę. Udałam, że się budzę. Popatrzyłam na dłoń Jacka na mojej piersi. Ona ją nagle cofnął i powiedział: "Przepraszam mamo". Powiedziałam:
    
    "Widzę, że ci się podobam".
    
    "Co mówisz mamo".
    
    "Lubię jak jesteśmy razem"
    
    "Tak, mamo". Jacek był i przerażony i chyba podniecony sytuacją.
    
    "Wiesz, chcę ci coś zaproponować"
    
    "Tak, mamo?"
    
    "Masz problemy z nauką, a mnie bardzo zależy na tym abyś miał dobre oceny. Tobie zaś synku widzę, że podoba się moje ciało. Mam propozycję. Ty zdobędziesz w tym roku same piątki, a ja przyrzekam, że będę w następnym roku spała z tobą w jednym łóżku, pozwolę ci się dotykać i nauczę cię jak się kochać"
    
    Syn patrzył na mnie w półmroku wielkimi oczami
    
    "Nie rozumiem mamo" - powiedział.
    
    "Rozumiesz, rozumiesz". Wstałam szybko z łóżka. "Jutro dasz mi odpowiedź" - powiedziałam i uciekłam.
    
    Rano wstałam i zaczęłam przygotowywać śniadanie. Ubrana byłam na razie w szlafrok. Jacek coś długo nie wstawał. Nagle uświadomiłam sobie, że pewnie się boi. ...
«12...456...18»