1. Stażystka Marta


    Data: 17.06.2019, Kategorie: szantaż, Sex grupowy BDSM studentka, Brutalny sex Autor: Fantasmorey

    ... panowie - Dyrektor z nieukrywaną satysfakcją patrzył na zarząd. - A do tego wie gdzie jej miejsce - podszedł do mnie i bezceremonialnie złapał za piersi i zaczął mocno ściskać.
    
    - Panowie, zasady jak ostatnio, przerwa co 30 minut. Marta w czasie jednej przerwy robi jedną turę. Stroje macie w pokojach, ze swych źródeł wiem, że nasza zabaweczka się zabezpiecza, więc dziś bez gumek, a teraz papierki - Każdy z panów wyciągnął kwit i podali je mnie. Nie wierząc w to, co usłyszałam spojrzałam na pierwszą kartkę "wyniki badań" nazwisko zamazane, ale zaświadczenie było prawdziwe.
    
    - Nie chcemy niemiłych niespodzianek w przyszłości, prawda Marto - powiedział Dyrektor - Panowie, pozwólcie że zacznę - powiedział i pociągnął mnie do krzesła, na którym usiadł. - wyciągnij mi go - powiedział głaszcząc się po spodniach. Stałam chwilę niezdecydowana, gdy pociągnął mnie mocno za ręce i zmusił, bym uklękła. Wyciągnęłam ze spodni dyrektorskiego fiuta, był duży i pokryty żyłami, cały drgał w rytm uderzeń tętna.
    
    - A teraz ssij - po czym dodał po cichu - bo nie dostaniesz zaliczenia.
    
    Główka penisa zniknęła w mich ustach. Na początku samym językiem drażniłam ją, obiegałam dookoła po obwodzie, podsysałam, dłonią chwyciłam ciężkie jądra i przez skórkę moszny masowałam. Potem długimi ruchami wsuwałam trzon aż czułam, że dalej się nie zmieści i wyciągałam. Wytrwale obciągałam fiuta dyrektora, lizałam po grzbiecie, ssałam jajka, Dyrektor pojękiwał z na wpół przymkniętymi oczami. W końcu ...
    ... chwycił moje włosy i sam narzucił tempo nadziewając mnie na swą pałę. Przytrzymał moją głowę w fiutem w ustach i wstał, zaczął dymać moje usta z wyraźną pasją. Zwiększył tempo, nie zważał na to, że się krztuszę, wpychał na całą długość, w końcu przytrzymał mocniej - połknij wszystko - wychrypiał i strzelił. Sperma wypełniła moje usta, szybko przełykałam ciepły sok Dyrektora. W końcu puścił mnie. Przysiadłam, kaszlałam, a on tylko się na mnie patrzył. - Wyliż mi go teraz do czysta. - Zabrałam się do roboty, gdy pała już lśniła pozwolił mi wstać.
    
    - No panowie, który bierze pierwszą przerwę?
    
    - Ja. - Henryk wyrwał się pierwszy. - Tylko niech najpierw wymyje te usteczka. - Dyrektor polecił mi doprowadzić swój wygląd go porządku, odpocząć, a 5 minut przed przerwą podać drinki i zakąski.
    
    Dłuższą chwilę stałam w łazience. Poprawiłam makijaż, który lekko spłynął gdy pociekły mi łzy, których świadoma nie byłam, poprawiłam włosy i ponownie pomalowałam usta. Wróciłam do gabinetu. Panowie zażyczyli sobie whisky z lodem, do tego paluszki. Henryk nerwowo patrzył na zegarek popijając ze szklaneczki. W końcu z zadowoleniem odstawił szklankę i chwycił mnie za rękę.
    
    - No cukiereczku, teraz jesteś moja - wysapał mocno podniecony. Poprowadził mnie na piętro i wszedł do jednego z pokoi. W środku znajdowało się wielkie łóżko, na podłodze puszysty dywan, niska szafka i garderoba ze strojami. Długo przeglądał stroje po czym rzucił mi komplecik
    
    - Zakładaj suko - warknął pokazując swoje ...
«1234...»