1. Pomylka cz. 4


    Data: 04.07.2020, Kategorie: Brutalny sex Autor: monia_be_be

    ... tyłka dobiera mi się ktoś z chłodnymi palcami. Do ust wsunięto mi rękę, potem drugą. Dostałam do oblizania palce spływające moimi sokami i spermą z wcześniejszych spustów. Pizda i dupa znowu były ostro palcowane dwiema dłońmi. Bawili się tak moim ciałem przez chwilę, rozpychając mnie, krążąc i dając palce do wylizania, a potem ktoś złapał mnie garścią za włosy i podniósł mi głowę, dając mi kutasa do buzi. Oblizałam go, ale potem musiałam go wziąć do gardła. Wpychał się brutalnie, chociaż szczęśliwie jeszcze nie osiągnął pełnego wzwodu. Mój nos lądował w jego włosach łonowych.
    
    Bawili się mną tak przez chwilę, zmieniając się rękoma i kutasami, które stawały się coraz większe i sztywniejsze. Zaczęłam znowu dyszeć i jęczeć z podniecenia. Cipka spływała mi sokami i była bardzo gorąca. W końcu, ciągnąc znowu za smycz, ściągnęli mnie z krzesła i zaprowadzili na czworaka do stolika stojącego koło kanapy. Położyli mnie na nim na wznak. Głowa zwisała mi z jednej strony, a nogi z drugiej. Podciągnęli mi nogi, zginając je w kolanach i kazali mi złapać się za kostki rękoma. Pięty opierałam o blat stolika. Leżałam teraz z rozwartą cipą, całkiem odsłonięta, gotowa do kolejnego rżnięcia. Chodzili dookoła stolika głaszcząc mnie, oklepując moje uda od wewnętrznej strony, szczypiąc mój brzuch i piersi, ciągnąc boleśnie sutki i wykręcając je. Jeden z nich ukucnął między moimi nogami i przez chwilę badał mi pizdę palcami, wykręcając boleśnie łechtaczkę, ciągnąc wargi i wpychając palce do ...
    ... środka. W końcu zaczął ją lizać, wpychać do pochwy czubek języka, łapiąc wargami i zębami łechtaczkę, aby ją mocno pociągnąć. Jęczałam teraz nieustannie, krzyczałam z bólu i narastającego podniecenia. Drugi oparł się rękoma o stolik po obydwóch stronach mojej głowy i wepchnął mi kutasa do gardła. Dobił się do końca i przytrzymał, blokując mi oddech. Poruszył się tak kilka razy, wyjął go i poklepał nim moje policzki. Byłam ich suką. Uklęknął, schwycił moją odgiętą głowę oburącz i zaczął jebać moje gardło mocno i głęboko. Łapałam spazmatycznie oddech w chwilach, kiedy wychodził, ale kilka razy zakrztusiłam się, więc bardziej starałam się oddechem dostosować do rytmu pierdolenia.
    
    Po jakimś czasie przerwał, wyjął kutasa i rozcierał mi ślinę po twarzy. Podniósł mi przy tym głowę, tak, że mogłam złapać oddech i rozejrzeć się. Półprzytomnie zobaczyłam An, klęczącą na stoliku obok mnie, z głową skierowaną do mojego brzucha. Przełknęłam ślinę. Mój mąż pierdolił ją od tyłu, cały czas patrząc na mnie i pieprzących mnie facetów. Moja głowa znowu wylądowała na dole i jebanie gardła się powtórzyło. Tym razem podniecenie kazało mi otwierać się szerzej i przyjmować oba kutasy z większym zaangażowaniem. Chciałam być całkowicie zerżnięta.
    
    Czułam jak twardy kutas wbija się do mojej cipy. Wchodził powoli, chociaż byłam już bardzo mokra i rozwarta. Uświadomiłam sobie, że nie widziałam szefa. Czyżby sobie poszedł? Dwa kutasy pierdolące mnie przyspieszyły, więc nie myślałam o tym długo. Rżnęli ...
«1234...»