Zakon siostr sadystianek, czesc 2.
Data: 11.07.2020,
Kategorie:
BDSM
Autor: Marek M.
... kolację. Sukom i psom, który byli nago oraz w jasnych niebieskich habitach skierowano do okienka, gdzie dostawali miskę. Mieli szybko zjeść i usługiwać dalszym. Do nas podeszły dwie siostry w brązowych habitach i podały suto zastawione talerze oraz wino. Adam zwrócił się do mnie po cichu z wyjaśnieniem
-siostry w brązowych habitach to taka prywatna służba. Też możesz to ruchać, ale zasadniczo są lepsze dupy. Te w brązowym habicie to kobiety.
-Czy tutaj wszyscy pod habitem są nago?
-No tak. W każdej chwili możesz kogoś dorwać i zerżnąć.
-A propos... Ta moja przewodniczka...
-Siostra Daria.
-tak, siostra Daria. Kiedy ją ostatnio jebałeś?
-kilka dni temu, a czemu pytasz?
-może byśmy ją ściągnęli na noc?
-widzę, że stare nawyki są w tobie nadal silne i lubisz duże cycki. To ja Ci zaproszę kilka takich na noc, zabawisz się aż ci jajca odpadną a ręka zdrętwieje od bicia kurewek.
-mhm... - odpowiedziałem pochłaniając kolejny kęs.
Po kolacji Adam wstał u uderzył kilkukrotnie łyżeczką w srebrny puchar, w którym mieliśmy wino. Na sali zapanowała totalna cisza.
-Siostry! - zaczął donośnie - jak wiecie, jutro będzie miała miejsce orgia inicjalna. Siostry przyjęte do naszego grona w ubiegłym tygodniu przestaną już być nagie, po tej orgii dostaną swoje upragnione habity. Siostry, które są obecnie nago, przed każdą orgią każda z was musi zostać dokładnie wydepilowana, po kolacji na każdą z was czeka opiekunka, która jeszcze przed snem was wydepiluje. ...
... Jutro jecie tylko lekkie śniadanie, po którym nastąpi seria głębokich i płytszych lewatyw tak, żeby każda z was była gotowa na jutro. Zaczynamy po zachodzie słońca, jak zwykle - przy studni. Siostry do udziału w orgii zostały już wybrane, jest to jednak tajemnica. A teraz wszyscy idziemy spać.
Adam usiadł, po czym skinął na jedną z sióstr z najbliższej służby.
-Siostra do nas do pokoju poprosi siostrę Darię, siostrę Łucję, Martinę oraz siostrę Euzebię
-Naturalnie, siostro.
-Będziesz zadowolony - szelmowsko uśmiechnął się Adam po czym nalał mi jeszcze łyk wina - tylko pamiętaj. Przy siostrach, ja jestem siostra Teodora, a Ty siostra Teresa.
Dopiliśmy wino i pogadaliśmy o różnych głupotach. Po około pół godzinie sala opustoszała.
-Chodźmy, kurewki pewnie już czekają.
Poszliśmy długim, wąskim korytarzem, który łączył salę jadalną z apartamentami Adama. Przeskok w wystroju był uderzający. Sala jadalna składała się z kilku stolików oraz dużych, długich ław. W jego apartamentach były dwie łazienki, łóżko jakiego w życiu nie widziałem, wielkie okna (aktualnie bił o nie deszcz), obrazy pornograficzne wręcz na ścianach. Przepych najlepiej oddaje to, co tam się działo.
-Whisky? Koniaku?
-Lampkę koniaku
-Słyszałaś. Dla mnie też.
Adam strzelił palcami, jedna z sióstr podeszła do barku, wyjęła dwie lampki, nalała, przyniosła. Upadła przed nami na kolana i podniosła ręce do góry. Jej wielkie, naturalne cycki wisiały i lekko dyndały. Mój chuj powoli też zaczynał ...