1. MW-Interwal Rozdzial 37 Zegnaj wstydzie!


    Data: 18.07.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Maciej Wijejski

    ... ich orgazmu a teraz zadowolone uśmieszki, które miedzy sobą wymieniają. W końcu zaciska mięśnie pochwy i wyciska z siebie mięknącego chujka. Chłopiec za nią natychmiast przypada ustami do jej pizdy, dobrze go wytresowała. Lecz teraz Joanna żalem, ale ucieka z tyłkiem.
    
    - Nie nie! Najpierw musimy się wykąpać.
    
    Ale ma inny pomysł. Wstaje, obejmuje Wacka jedną ręką, ustawia frontem do lustra. Drugą sięga sobie do cipy i obserwuje z rozbawieniem minę chłopca, gdy rozprowadza po jego ciele wszystko to, co z tej cipy wypływa. Febe natychmiast idzie w jej ślady, w powietrzu rozchodzi się intensywna woń udanego seksu. Członki obu chłopców znów się dźwigają w górę, wpierw tylko trącane przypadkowo (a właściwie całkiem celowo) dłonią, gdy Joanna i Febe rozsmarowują na ich torsach, podbrzuszach i udach zmieszany ze sperma piczy śluz. A gdy dziewczęta pokrywają nim ich przyrodzenia, kutasiki twardnieją na kamień.
    
    - Lubię, jak pani się nim bawi, psze pani!
    
    - Niby czym? – przecież wie, ale chce to usłyszeć.
    
    - Moim chujem i jajami, psze pani – odpowiada Jacuś przypomniawszy sobie, że jego wychowawczyni nie lubi niedomówień. Dla Joanny genitalia jej ucznia, to raczej chujek i jajeczka, ale tego mu nie powie, jeszcze by mu zmiękł. Zamiast tego zajmuje się nimi intensywniej. Chłopiec z lubością przygląda się w lustrze, jak jego pani od angielskiego, obciąga skórkę, wodzi śliskim palcem wokół żołędzi, przelicza mu jądra w mosznie, masuje czuły na pieszczoty odcinek pomiędzy sakwą ...
    ... na klejnoty a odbytem. I raz po raz wsuwa koniec palca w ten odbyt. I wciąż pyta, czy tak dobrze. A jeszcze tuż obok Febe robi to samo Wacusiowi. Wprawdzie w tym przypadku występuje bariera językowa, ale Greczynka nadrabia ręką.
    
    - Wprawiałam się na braciszku, wiele razy go masturbowałam – tłumaczy powoli po angielsku. Czego chłopak nie rozumie, tłumaczy mu Joanna. Ale jej też brakuje słownictwa.
    
    - Muszę nadrobić braki, najlepiej w czasie kolejnej sesji z… Tidżejem – w ostatniej chwili postanawia zataić przed chłopcami istnienie bliźniaków.
    
    - Niech się pani wstydzi, psze pani. Żeby anglistka nie wiedziała, jak się mówi na pizdę po angielsku…
    
    - No więc się wstydzę, ale wyłącznie tego. Zadowolony?
    
    - Wyłącznie tego? – drąży temat Wacuś. I wzdycha, bo Febe drąży mu właśnie palcem dziurę w dupie.
    
    Joanna wie oczywiście, co ma na myśli.
    
    - Jeśli chodzi ci o to, czy wstydzę się, że stoję tu goła przed lustrem i zabawiam się genitaliami swojego ucznia, to nie, tak się bezwstydna ostatnio zrobiłam! Zadowolony?
    
    - Jest pani bezwstydną suczką, to fakt – odpowiada tylko.
    
    - Żegnaj wstydzie! – cieszy się Febe.
    
    - Lepszej wychowawczyni nie moglibyśmy sobie wymarzyć – dodaje Jacuś.
    
    - Już ty mi się nie podlizuj!
    
    - Kiedy właśnie mi pani nie pozwala się podlizać, psze pani!
    
    - Więcej, niż jeden facet ruchał mnie nieprzerwanie od wczoraj, a nie zdążyłam się umyć. Wiesz ile mam w sobie różnej spermy? Ale jeśli tak bardzo chcesz…
    
    Joanna trochę konfabuluje, ale ...
«12...5678»