Skin w bunkrze
Data: 19.06.2019,
Kategorie:
Geje
Autor: perv
... zapytał.
Niezły. - nic mądrzejszego nie przyszło mi do głowy.
Stanąłem tuż obok niego, podparty o ścianę. On wziął kolejne 2 buchy po czym ja kolejne 2, następnie wziął skręta ode mnie, wziął kolejne 2 buchy a następnie wyciągnął długi język, oblizał nim filtr z każdej strony, obracając go palcami, uśmiechnął się do mnie i zapytał czy chcę skończyć. Mój długi chuj na ten widok już się nie mógł bardziej podniecić. Czułem jak pulsuje mi w bokserkach. Odpowiedziałem twierdząco.
To go sobie weź. - wciąż trzymał go w ustach.
Wysunąłem rękę w kierunku jego ust i w momencie jak złapałem za filtr, on otworzył usta i musnął moje palce językiem. Myślałem ze mój chuj nie jest w stanie wyprężyć się jeszcze bardziej, ale byłem w błędzie. On to zauważył, spojrzał na moje wybrzuszone szorty, uśmiechnął się, ale nic nie powiedział. Skończyłem jarać, czując jego wilgotną ślinę na filtrze.
Staliśmy tak obok siebie, podparci o ścianę kilka kolejnych minut. Zioło zaczęło działać. Stałem się bardziej rozluźniony ale i jeszcze bardziej napalony. W pewnym momencie palnąłem:
Ale tu wali szczynami!
- To mój chuj, obszczany, zaspermiony i niemyty od 2 dni - odpowiedział, po raz kolejny się uśmiechając. - Przeszkadza ci to? - zapytał.
Stary, mnie to kręci a nie przeszkadza. - odpowiedziałem bez chwili namysłu.
Lubisz zapach i smak szczyn i spermy na kutasie?
Nic mnie tak nie zniewala jak brudne chuje.
To najpierw sprawdzimy czy podobają ci się moje zapachy.
Po czym ...
... uśmiechnął się, splunął na podłogę, ale nie jak ciota, tylko powoli, wystawiając język sprawił, że flegma dynamicznie wyszła z jego ust i spadła na podłogę. Towarzyszył temu splunięciu ten miły, męski dźwięk. Następnie włożył sobie rękę - wolną po wypaleniu skręta - do spodni, chwilę tam gmerał, po czym wyjął ją - opuszek palca wskazującego był wilgotny. Podsunął go sobie pod nos, wciągnął powietrze, zamknął oczy i westchnął z rozkoszy.
To mój utarg z 2 dni spod mojego napleta - powiedział. - Chcesz spróbować?
Tak.
Podsunął mi palec pod nos. Poczułem zapach starej spermy wymieszanej z moczem. Najpięknieszy zapach pod słońcem.
I jak? - zapytał.
Niesamowity. Mogę zlizać?
Nie odpowiedział tylko wsunął palec do moich ust, a ja zacząłem go oblizywać i poczułem ten słono-gorzki smak w ustach.
Smakuje?
Jest boski.
Mam tego więcej. Chcesz?
Tak, Panie.
Wstał od ściany. Stanął naprzeciwko mnie. Nie musiał nic mówić, klęknąłem przed nim. Moje oczy były na wysokości jego rozporka, który już ledwo wytrzymywał napór jego kutasa.
Ciekaw jesteś co jest w środku?
Niczego bardziej nie pragnę.
To zdejmij szelki, spuść mi glany, ale jeszcze go nie wypuszczaj na wierzch.
Powoli odpiąłem mu szelki, rozpiąłem rozporek i ściągnąłem bojówki w dół. Moim oczom ukazały się niebieskie slipy, z kutasem schowanym pod nimi, wypełniającym całą ich długość i kończącym się na lewej kości biodrowej. W miejscu gdzie chuj się kończył, slipy były wilgotne. Nogi na udach ...