Karolina i Robert. 24
Data: 02.08.2020,
Kategorie:
Anal
Dojrzałe
Sex grupowy
Autor: ---Audi---
... kobiety po prostu mają to w sobie... ?
- Zdejm staniczek jeszcze... lubię patrzeć jak się kołyszą...
Zrobiła to bez skrępowania... bez wstydu... ale brodawki stanęły od razu... podniecenia się nie ukryje...
- Teraz przejdź się po pokoju...
- A dzieci ?
- Spokojnie, wszystko pod kontrolą...
Poruszała się z gracją. Robert cholera ma rację... ona to ma... nieświadoma, ale zaczyna to czuć..
- Nie jesteś skrępowana ?
- Normalnie to umarłabym ze wstydu, ale jak zobaczyłam was w tej toalecie, jak strzeliłam sobie pierwszy orgazm w życiu, a potem d**gi i to publicznie, przy zupełnie obcych osobach... to wszystko mi puściło. Cała moja wstydliwość narzucona przez męża, wszystkie jego uprzedzenia... prysnęły...
- To jest piękne...
- Całe moje życie zrobiło zwrot o 180 stopni, zrozumiałam, że jestem inna, że chcę żyć i brać jak najwięcej.
Koniec z dawaniem... koniec z udawaną moralnością i kłamstwem... poczułam powietrze, choć inni go nie czują...
- Reniu, mówisz o moim życiu, też taka byłam, tyle, że u mnie potoczyło to się zupełnie inaczej... ale to uczucie pełności życia, jego barw, gdy raz zakosztowałam to już nie odpuszczam...
- O tak... tak właśnie...
- A, że spotkałam cudownego faceta, został moim mężem... i mogę żyć...
- Robert to jest wspaniały mąż, dobrze trafiłaś...
Ok, nadszedł czas na następną lekcję...
- Reniu, jesteś gotowa się rozwijać.. ?
- Tak...
Podeszłam do niej, odwróciła się akurat w moją stronę... i ...
... dostała z liścia... dość mocno...
- A to co ?
- To za Roberta szmato...
- Ale...
- Po pierwsze nigdy nie kłam, a po d**gie facet innej kobiety jest nietykalny... choćby nie wiadomo co...
- Ale...
- A w szczególności przyjaciółki...
Spuściła głowę...
- Przepraszam...
- Zawsze pytaj się o zgodę jego kobiety, a potem jego, bo nawet, jak ona się zgodzi, to on może nie...
- Wybaczysz mi ?
- Oczywiście, sama nie jestem święta, nawet niedawno dawałam dwóm mężom przy ich żonach... to znaczy obok, w gabinecie, ale wynagrodziłam im to w inny sposób...
- Ja nie mogłam wytrzymać...
- Miałaś szczęście, że spał i myślał, że to ja, bo inaczej, to dostałabyś od niego po gębie... a tak ja cię nauczę, bo dostać w twarz, to ciekawy element seksu...
- Zauważyłam...
- A Robert to z nikim ?
- Z nikim, jestem jego królową i to jest jego wybór... ale... ale.... ty szmato masz szczęście, jesteś jedyną kobietą, na która spojrzał i może nawet wczoraj się pod ciebie zlał, jak mu ciągnęłam...
- Jak ?
- Oglądał filmik z kibelka i mówił, że jesteś pociągająca...
- Naprawdę ?
- Chcesz dostać d**gi raz ?
- Przepraszam...
- Ogólnie my nie przepraszamy za seks, ale masz szczęście, też cię lubię i też mnie podniecasz... a jestem ogólnie za facetami...
- Ja lubię facetów... ale dobry seks teraz bardzo mnie interesuje...
- Ja też, ale wisienka na torcie czasami jest kobietą... a faceci uwielbiają podniecone babki, nakręcające się szczególnie ...