Anna i włamywacze
Data: 08.08.2020,
Kategorie:
Brutalny sex
Sex grupowy
Autor: WetDream
... nigdy. Dobra, do rzeczy. Co z nią robimy?! - to mówiąc Roman pchnął bezbronną niewiastę w stronę łóżka.
- Proszę nie róbcie mi krzywdy, proszę. Zrobię wszystko, tylko mnie nie krzywdźcie - odezwała się przerażona Ania, piskliwym głosem. Jej oczy zaszły łzami.
- Rób to co Ci powiemy a wyjdziesz z tego bez szwanku, obiecuje - powiedział Tomek, który w myślach miał już tylko to co zaraz z nią zrobią. Dawno nie widział tak atrakcyjnej kobiety. W dodatku była bezbronna i gotowa zrobić dla nich wszystko.
- Tttakk, dddoobrze. Wycedziła Anna, próbując się uspokoić.
- Wstań złotko, i zdejmij z siebie ten szlafroczek, zrobiło się tu trochę gorąco, nie uważasz, Tomku? - to mówiąc Roman, sam zdjął z siebie bluzę. To samo uczynił jego kompan. Cały czas zostawali jednak w kominiarkach.
Ania wstała powoli, cała się trzęsąc. – Wszystko będzie dobrze, nic mi nie zrobią, przecież obiecali. Weź się w garść, weź się w garść! - mówiła sobie w myślach.
Zdjęła z siebie szlafrok i odrzuciła go na łóżko. Stała teraz przed dwoma obcymi mężczyznami w samej koszuli nocnej i wełnianych podkolanówkach. Ten widok był przeznaczony wyłącznie dla jej męża. To on kupił tej to wdzianko na walentynki pewnej wiosny. Koszula nocna byłą z czarnego, cieniutkiego, mocno prześwitującego materiału. Było przez nią wszystko widać. Przede wszystkim w oczy rzucały się jej krągłe, nie mieszczące się w dłoni piersi. Sterczące teraz w podnieceniu ciemnobrązowe sutki, z dużymi obwódkami. Było widać cieniutki ...
... paseczek włosków łonowych na podbrzuszu.
Jeden z mężczyzn podszedł do niej. Obie ręce powędrowały na jędrne pośladki kobiety. Zaczęły je pieścić przez delikatny materiał. W tym samym czasie składał pocałunki na jej szyi, policzkach, ustach. Po chwili wdarł się językiem do jej ust, zaczął ją namiętnie całować. Jedna z rąk powędrowała na biust kobiety. Tomek zaczął delikatnie pieścić fantastyczną pierś przez materiał. Tak pieszczona Anna zaczęła coraz głośniej oddychać, zaczęła się robić mokra w kroczu, to ją podniecało. Roman nie mógł dłużej stać bezczynnie. Podszedł do niej od tyłu i wsunął obie ręce pod materiał koszuli nocnej. Jedna z rąk powędrowała do nabrzmiałego od pieszczot cycuszka, druga zaś zatrzymała się na brzuszku. Delikatnie masując, zsuwała się w dół i w dół, aż wreszcie dotarła do intymnego, kobiecego miejsca. Czując wilgoć w kroczu, Romek jeszcze bardziej się rozochocił. Zaczął intensywnie pieścić muszelkę kobiety, raz po raz wsuwając palec do środka. Anna nigdy w życiu nie doświadczyła takiej rozkoszy. Dwie pary silnych, męskich rąk penetrowały jej obnażone ciało, sprawiając niebiańską rozkosz.
Obaj mężczyźni odsunęli się od niej. Zdezorientowana, stała po środku oczekując kolejnych poleceń. Doskonale wiedziała, że na tym się nie skończy. Będą chcieli mieć ją całą, w pełni. Przelecieć ją, pieprzyć ją w jej własnym domu, w małżeńskim łożu. Czekała.
- Zdejmij z siebie te łaszki i uklęknij ślicznotko. Mamy coś czym musisz się zaopiekować. – Powiedział ...