SUKĘ WYNAJMĘ 1
Data: 21.06.2019,
Kategorie:
Anal
BDSM
Trans
Autor: akanah
... Po czym pokręcając szeroko rozwarła mi szczęki. Następnie obie zniknęły mi gdzieś z oczu. Leżałam dysząc ciężko. Cyce bolały, jajka podrygiwały ciężko. Tylko mały kutas zmaltretowany, skurczył się i schował. Została sama skórka. Ciekło coś z niego Wyraźnie czułam pulsowanie wiszącego odbytu w szeroko rozwartej dupie. Czasami pierdnęłam głośno. To resztki powietrza wydobywały się ze mnie. Nie było ich dłuższą chwilę. Wreszcie przyszły. Ich widok przeraził mnie. Jak zwykle od stóp do głowy opinał je czarny gumowy czy lateksowy uniform. Pani miała na czubku głowy włosy spięte w misterny wysoki, pionowo sterczący, gruby kok. W masce były tylko otwory na oczy i usta. Bardzo ostry, wulgarny makijaż ust i oczu. Do tego niesamowicie długie, sztuczne rzęsy. Siostra miała podobny makijaż a na czubku głowy wysoko spięty długi koński ogon. Kombinezon Pani miał z przodu jeden ciasny otwór przez, który wypchnięte były oba wielkie cyce. Cyce sterczały poziomo do przodu jeden przy d**gim. Dodatkowo były razem zaciśnięte mocno czerwonym szerokim pierścieniem gumowym. Pani duże sutki były jaskrawo czerwone z fioletowymi obwódkami. Siostra miała balony cyc wypchnięte przez dwa osobne otwory i każdy zaciśnięty gumową opaską u nasady. Cyce sterczały poziomo szeroko na boki. Suty też były pomalowane na filetowo z jaskrawymi obwódkami. Obie miały przebite suty a w nich duże metalowe pierścienie. Pod brzuchem każdej wisiał olbrzymi lateksowy kutas. Kutasy były tak wielkie, grube i długie, że nie ...
... mogły sterczeć poziomo. Ich ciężar wyginał je lukiem do dołu. Szerokie mocne pasy skórzane trzymały je na biodrach, na cipach. Każdy miał płaski szeroki łeb jak u rasowego ogiera. Wiem jak wygląda kutas dobrego ogiera. Znam to z praktycznej strony. Kutasy błyszczały nasmarowane. Każda miała na jednej ręce długą gumową rękawicę. Podeszły do mnie z obu stron.
- Nie bój się Mariolko. Pobawimy się trochę. Rozerwiemy a potem dalej. – powiedziała Pani głaszcząc mnie po gumie maski na głowie.
- Możesz krzyczeć jak chcesz. – dodała siostra.
Oparcie fotela ponownie odchyliło się całkiem. Moje ciało podjechało dupą bliżej na samo wycięcie fotela. Uda rozeszły się szeroko na boki, uniosły i przesunęły tak, że dupa wypięła się otwierając szeroko i lekko unosząc.
Czułam jak któraś smaruje mi wiszącą kiszkę z dupy.
- Przyj, suko, przyj, mocno! – krzyknęła Pani.
Poparłam. Wyraźnie poczułam jak odbyt wypadł całkiem na zewnątrz.
- No cudownie, cudownie. – powiedziała Pani.
Poczułam jak czyjaś dłoń wślizguje mi się do dupy. Wykonuje szybkie, coraz głębsze ruchy. Po czym poczułam roztwieranie wejścia do kiszki i wrzasnęłam, gdy dłoń przepchnęła się do środka. Zastygła. Wykonywała powolne ruchy posuwisto-zwrotne z obrotami. Wyszła z dupy. Natychmiast weszła d**ga dłoń. Wykonywała to samo tylko szybciej. Potem zmiana. Pierwsza ręka, ale szybkie ruchy aż w kiszkę. I d**ga jeszcze szybciej. Teraz już krzyczałam bardzo. Trwało to chyba długo. Zakończyło się waleniem w dupę na ...