1. SUKĘ WYNAJMĘ 1


    Data: 21.06.2019, Kategorie: Anal BDSM Trans Autor: akanah

    ... zmianę dłońmi zaciśniętymi w pięści. Cmokałam i pierdziałam odbytem. Obie stały po obu moich stronach i ruchały mnie pięściami. Byłam już tak luźna, i rozwarta, że można by chyba wjechać mi w dupę samochodem. Pani ustawiła się naprzeciw ziejącego wejścia mojej dupy. Siostra wyregulowała położenie fotela. Pani trzymając w obu dłoniach kutasa przyłożyła jego płaski łeb do wiszącego odbytu. Siostra rozciągnęła skórę odbytu nasuwając go na łeb kutasa. Pani pchnęła. Ja zawyłam. Kutas bez zatrzymania wszedł do końca w dupę i do kiszki. Kutasy miały lekko po metrze długości. Teraz byłam ruchana bez litości. Mój brzuch wypinał się w miejscu, gdzie poruszał się kutas. Darłam się okrutnie. Potem była zmiana i siostra maltretowała mnie swoim kutasem. Całe moje ciało, uderzane z dołu drgało mocno. Olbrzymie jaja maltretowane bez litości. Sztywne cyce z igłami, mocno szarpane, doprowadzały mnie bólem do obłędu. Najgorsze były te dwie pionowe igły wbite głęboko w suty. Powodowały ostry ból w środku cycków. Najpierw ruchały na zmianę, bez wyciągania. Potem jedna ruchała a d**ga stała z boku z dłonią zaciśniętą. Gdy ruchająca wychodziła z dupy to ta natychmiast wsadzała w nią pięść. Obłęd. Dostawałam jakichś dziwacznych, dzikich orgazmów. Sikałam mocno. Na koniec już się nie darłam tylko jęczałam i stękałam w rytm pchnięć. Wreszcie zziajane przestały ruchanie i poszły. Dupa ziała jamą, kapało z niej gęstym śluzem. Wszystko widziałam bo na górze było lustro, abym to widziała.
    
    Wróciły. ...
    ... Mój tułów wraz z oparciem fotela podjechał do góry. Otwory w oczach maski zostały całkiem odsłonięte. Mogłam swobodnie widzieć. A widok poraził mnie. Zobaczyłam siostrę bez przypiętego kutasa. Grube, metalowe, koła wisiały jej na przebitych wargach cipy. Pani stała na wprost mojej dupy, nieco dalej. Widziałam, widziałam całkiem, dokładnie. Potworny kutas strap-on miała przypięty szerokimi pasam do bioder. Był tak długi, gruby i ciężki, że musiała trzymać go obiema dłońmi. Jego kształt zapowiadał mi męki. Zaczynał się wielkim, rozłorzystm łbem. Łeb przechodził w cieńszą (jeżeli tak można o tym powiedzieć) szyję i trzon. Ta „cieńsza szyja” kutasa ciągnęła się kawałek a następnie kutas grubiał potwornie. Jeszcze takiej grubości nie widziałam. Mało tego. Tuż za łbem miał coś w rodzaju szerokiego pierścienia, na którym wyrastały lateksowe włosy jak szczotka. Dalej kutas pokryty był dużymi zgrubieniami imitującymi żyły i znowu kolczasto-włochatym kołnierzem.
    
    Był kolor czarno czerwonego. Siostra klęcząc smarowała to coś. Obie patrzyły na mnie. Widziały przerażenie w moim wzroku.
    
    - Boisz się suko? To dobrze. Powinnaś. To będzie straszne ruchanie. Jeszcze czegoś takiego w dupie nie miałaś. Ach poczekaj. Zaraz złotko zawyjesz. – mówiła cicho Pani.
    
    Przerażona? To za mało. To co poczułam na ten widok nie ma jak opisać.
    
    - Nnnnniiieeee, nnnieeee, pomocyyyy, nnniee! – darłam się jak opętana niepomna suczej powinności bycia posłuszną i nie protestowania w żadnej sytuacji. Strach ...
«12...121314...23»