1. Dziecko. 8


    Data: 15.08.2020, Kategorie: Anal Hardcore, Autor: ---Audi---

    ... i nadal były połączone z cipką... jak wczoraj przy pocałunkach młodego...dziwne ale i ciekawe...
    
    Zaczęłam mocniej je drażnić, mokro miałam od razu... dotknęłam dupki... zaczęłam delikatnie ją masować... bolała... ale jakby prosiła o więcej... naśliniłam palec i wepchnęłam do środka... a potem d**gi... czułam... czułam ... przychodzący odlot...jeszcze trochę... jeszcze trzy ruchy... brodawki prawie sobie urwałam... gdy... przyszedł... orgazm...
    
    Leżałam wykończona, co się ze mną dzieje, czy ja jestem nimfomanką ?
    
    Przecież wczoraj pierdoliłam się jak kurwa z kochankiem, potem z młodym... męża nawet nie dotknęłam, a od rana dalej... ?
    
    Nie, nie jestem normalna... muszę się opanować...
    
    Muszę wstać i zająć się dzieckiem... ojejku... ciężko...
    
    Przez trzy dni odpoczywałam, zajmowałam się dzieckiem i robiłam sobie po dwa orgazmy dziennie, rano i przed przyjściem męża, tak dla rozrywki... aby nie wypaść z formy, Ale najgorsze było to, że weszłam w płodne dni, a ON nie dzwoni...
    
    Wysłać sms ?
    
    Co napisać ?
    
    Wyślę...
    
    - Potrzebuję wypierdolenia, potrzebuję Ciebie...
    
    Nie napiszę, że ma się zlać do środka, bo się wystraszy... sama to muszę zorganizować...
    
    Nie odpisuje, czekam... na darmo...
    
    - Jestem za granicą, wracam za tydzień...
    
    Cholera, za tydzień, to będzie po ptakach, znowu miesiąc w dupie, leci sobie ze mną... a przez tydzień, to kto mnie wyjebie... ?
    
    Poszłam do młodego po ciuchy, muszę je wyprać i dobrze schować. Gdy segregowałam pranie ...
    ... wyleciała wizytówka tych dwóch z beemki, co się pytali o cenę...
    
    A może.. ?
    
    Kalkulowałam, mam środek, jak nie będą uważać, to zajdę, ale z d**giej strony, to miałam takie ciśnienie na rżnięcie, że aż mnie skręcało...akurat w te dni...
    
    E... na pewno wezmą mnie w gumach, inaczej nie dam, zresztą wzięli mnie za dziwkę, a dziwki wali się w gumach, zadzwonię...
    
    - Pamiętasz laskę na rogu Malinowej, co daje za pięćset ?
    
    - Pamiętam.
    
    - Chętni ?
    
    - Chętni, ale we dwóch...
    
    - Nie ma sprawy, nawet trzech...
    
    - Ok, kiedy ?
    
    - Dzisiaj.. popołudniu, zadzwoń...
    
    - Zadzwonię koło 16, ok ?
    
    - Ok.
    
    Ale ręce mi się trzęsą, czy ja właśnie umówiłam się na pierdolenie z obcymi facetami za kasę ?
    
    Jak mi cipa swędzi, zaraz sobie zrobię dobrze... zaczynam się dotykać.... a może nie... nagrzeję się jeszcze bardziej.... trzech to mnie nie brało jeszcze nigdy, oj orgazmy mogą być jeszcze piękniejsze...
    
    Wyciągnęłam z najgłębszej szafy gruszkę i korek analny, który dostałam od Andrzeja. Pierwszy raz muszę przygotować dupkę na trzy kutasy, bo przecież im wtedy obiecałam...
    
    Łazienka, gorąca kąpiel... masaż ciała... prąd został włączony, a ja prawie świeciłam. Kremowałam nogi, brzuch, piersi i tyłeczek, jego szczególnie...będzie dziś tego potrzebować...
    
    Czułam mrowienie w całym ciele, zajebiste uczucie, stroić się na jebanko dla trzech obcych... ogień raz zapalony... trzeba podsycać... ale odlot...cała się trzęsę...
    
    Po wyczyszczeniu tyłeczka nasmarowałam go jeszcze ...
«1234...9»