niewydymka - przeobrażenie - Opowiadania Erotyczne

niewydymka - przeobrażenie

... popatrzyłem na parę tańczącą obok. Szczupła blondynka namiętnie całowała swojego partnera i jednocześnie pieściła jego fiuta trzymając rękę w spodniach. Widać ze mu się to bardzo podobało.

- Ale wyluzowani-szepnęła moja żona zerkając również na nich - Też tak chcesz?

Pewnie ze chciałem ale miejsce było specyficzne i do końca nie wiedziałem co mam myśleć. W tym momencie poczułem rękę Joli na moim małym. Bez ceregieli bawiła się moim kutasem poruszając się w rytm muzyki.

- Oooo ...Już twardnieje-szepnęła - Kurwa rozpoczyna pracę.

Nie muszę mówić jak to podziałało ale akurat muzyka ucichła i wróciliśmy do stolika. Tam Tom i Karen też nie próżnowali. Zastaliśmy ich w namiętnym pocałunku a Tom pieścił pierś swojej żony pod bluzką.

- Już jesteście ...

- No. Ale chyba wam przeszkodziliśmy. Nie ważne - odparła Jola - Mojemu facetowi też już stoi.

- To już wiecie co was czeka ... - zaśmiała się Karen.

W tym momencie podeszła do nas czarnoskóra para. To był Bob, właściciel i jego kobieta-Sue. Tom dokonał prezentacji i zaczęła się pogawędka. W miarę wypijanych drinków atmosfera stawała się coraz luźniejsza. W końcu rozmowa zeszła na żarty seksualne i popłynęła dalej tym tonem.

- Słyszy się, że czarni mają większe fiuty niż biali - zaśmiała się Jola.

- Tak, tak. Też tak słyszałam - dodała Karen i zaczęły się śmiać.

- Nie wiem czy większe - dodała Sue - Mi w zupełności wystarcza.

- To pojęcie względne - zaśmiał się Bob.

- Mi tam pasuje rozmiar ...

... mojego męża - wtrąciła się Jola.

- Mi też pasuje jego rozmiar - zaśmiała się Karen.

- Mi twojego też - podsumowała moja żona i dodała - No to musimy to same ocenić.

- OK. Niech wam będzie - zaśmiał się Bob po czym bez żadnego zażenowania wstał i zdjął spodnie.

Nic nie miał pod spodem więc od razu ujrzeliśmy jego czarnego fiuta, który był w półzwisie. No i do najmniejszych nie należał. Ja zrobiłem dokładnie to samo a za chwilę dolna część garderoby Toma też znalazła się na podłodze. Mój mały też całkiem nie wisiał, w końcu byliśmy w towarzystwie seksownych skąpo ubranych kobiet.

- Ej. Co to ma być? Miałyśmy oceniać rozmiar zdecydowanie bardziej przydatny dla nas - z udawanym wyrzutem stwierdziła Karen.

- Takie byłyście ciekawe to teraz sobie radźcie - zaśmiała się Sue.

To było jak sygnał do startu. Jola i Karen siadły po obu stronach Boba natomiast Sue usadowiła się między mną i Tomem. Zaczęło się delikatnie. Obie panie wzięły w ręce penisa naszego gospodarza i zaczęły poruszać w górę i w dół. Przy tym obie patrzyły na siebie z uśmieszkami. Kutas stawał się coraz twardszy i większy. Patrzyliśmy z Tomem na te zabawy podczas gdy Sue wzięła w ręce nasze już lekko nabrzmiałe fiuty.

- Trzeba wytoczyć cięższą artylerię - zaśmiała się Jola i włożyła sobie fiuta Boba do buzi.

Obciągała mu regularnie podczas gdy Karen bawiła się jego jądrami. Bardzo mnie to nakręciło tym bardziej że mój instrument był cały czas pieszczony przez Sue. Panie zamieniły się rolami. ...