-
Magiczny królik pomocnik
Data: 18.08.2020, Kategorie: Anal Podglądanie Hardcore, Autor: eksperyment
... wibrator. Starałem się być trochę ostry, ale nie za bardzo. – Wspaniale… Rób tak! Nie mogę… – powtarzała. – Jestem taka wypełniona, na maksa! Trochę niewygodnie mi było. Jednak konkurowałem z gumowym cudem techniki i musiałem się starać. W pewnej chwili usłyszałem znajome jęki. Miała naprawdę dobry orgazm. Oceniałem to po głośności i czasie trwania jej krzyków, bo niemal darła się. – Jak teraz chcesz? – zapytała, gdy ochłonęła. – Też w dupę od tyłu, ale bez wibratora i na zewnątrz auta – oznajmiłem. – Szyby zaparowane są, strasznie duszno się tutaj zrobiło. Wyszliśmy. Oparła się o samochód. Nawilżyłem sobie penisa śluzem wyciekającym z jej cipki i już po chwili byłem w niej. Później rżnąłem ją tak, jakieś 5 minut lub dłużej. – Dupa już mnie boli, litości – jęknęła. – Długo jeszcze? – Mów, że cię boli i nie możesz już, zaraz dojdę. – Nie mogę już… Tak długo mnie walisz swoim wielkim chujem. Aż mnie boli… – Super, zaraz będzie… Nagle wzdrygnęła się. – Ktoś nas podgląda! Przytrzymałem ją w miejscu. „Jeszcze przez chwilę będę udawać, że ich nie widzę” – myślałem. – „Tyle razy mógł nas ktoś podglądać. Tyle różnych okazji. Czy pierwszy raz musiał być właśnie teraz!? Gram dla kogoś film porno na żywo…” Chwilę później doszedłem w niej. Gdy spojrzałem za siebie, dostrzegłem za pobliskimi drzewami samochód. Szary Golf. Szybko wskoczyliśmy do auta. Przekręciłem kluczyk. Zacząłem tam jechać. Golf ruszył. Dostrzegłem w nim 4 chłopaków. Skręcili w przeciwnym kierunku i zaczęli uciekać, głośno przyśpieszając. Zatrzymałem samochód. – To co? Masz ochotę jeszcze raz!? – zapytałem. – Już wystarczy – odpowiedziała. – Na pewno? – Tak… – westchnęła. – W razie czego wibrator mam. Proza nie dla dzieci: www.sawbook.pl Wszelkie prawa zastrzeżone (c) Piotr Walewski-Sawicki