1. ALA


    Data: 11.09.2020, Kategorie: Dojrzałe Autor: tropania

    ... odpowiedziała i szybko ciągnęła dalej – poczekaj chwilę, tylko zrobię siku, bo mnie zaraz rozerwie – rzuciła torebkę na stół i zniknęła
    
    w łazience.
    
    Paczkę z karmą postawiłem na stole obok torebki pani Ali. Stałem przez moment ogłupiały ze świadomością, że gdyby nie spodnie, to mój kutas wybiłby wszystkie szyby w mieszkaniu. Usłyszałem przez drzwi jak potężny strumień rozbija się o wodę w sedesie. „Nie! Tego nie mogę odpuścić!” – pomyślałem i wszedłem do łazienki. Pani Ala siedziała na sedesie
    
    z podwiniętą spódniczką, białe majtki z żółtą plamką owijały jej kostki. Klęknąłem przed nią, a ona bez żadnego zdziwienia sikała nadal. Potwornie podniecało mnie to jej sikanie i jego odgłosy, ale na szczęście trwało to na tyle długo, że zdążyłem podciągnąć jej majtki do swoich ust i wylizać plamkę patrząc się jej w oczy.
    
    Pani Ala skończyła sikać a ja rozsunąłem jej uda i zacząłem lizać wygoloną cipkę.
    
    „Szkoda, że nie ma futerka” – pomyślałem.
    
    - Zwariowałeś – usłyszałem i jednocześnie poczułem jej dłoń na mojej głowie.
    
    Smakowała cudownie, świeżutki mocz i całodzienny zapach zmęczenia szybko ustępował smakowi świeżego soczku, który wylewał się na moje usta. Wtedy do mnie dotarło, co miał na myśli Jan III Sobieski pisząc do swojej Marysieńki, żeby się przez dwa tygodnie nie myła, bo wraca spod Wiednia. A soczek pani Ali smakował i pachniał tak cudownie, że nie sposób tego opisać.
    
    - Zwariowałeś – powtórzyła szeptem i zapiszczała z rozkoszy – chodź na łóżko. Pani ...
    ... Ala spuściła wodę i pociągnęła mnie za rękę do sypialni. Wylizane majtki zostały w łazience na podłodze.
    
    - Rozbieraj się – rozkazała i sama zaczęła zdejmować z siebie ubranie. Patrzyłem na to jak urzeczony, szybko zdjęła marynarkę i niedbale rzuciła ją na podłogę. Za chwilę w tym samym miejscu wylądowała spódniczka. Goła i mokra od wylizania cipusia waliła mi po oczach tak, że nie mogłem oderwać wzroku.
    
    - Na co czekasz? – spytała pani Ala w ekspresowym tempie rozpinając sobie cholernie seksowną bluzkę.
    
    Szybko zdjąłem bluzę i też rzuciłem na to samo miejsce. Zdjąłem koszulkę i zobaczyłem panią Alę już bez stanika – stała przede mną naga i czekała. Na moment się zawiesiłem na widok jej pięknych piersi, jędrne, wielkości połówek pomarańczy ze sterczącymi sutkami.
    
    W momencie rzucania koszulki na podłogę pani Ala zaczęła rozpinać mój pasek od spodni. Ja zająłem się zamkiem i guzikiem. Pani Ala zsunęła ze mnie spodnie razem z majtkami, ja tylko musiałem z nimi walczyć od kolan w dół. Usiadłem więc na łóżku i szybko sobie z nimi poradziłem, dwie sekundy później skarpetki wylądowały na szczycie kupki naszych ubrań. Pani Ala już klęczała przede mną i brała członka do ust, przez chwilę go pooblizywała w celu nawilżenia i usiadła na mnie. Wsunęła sobie go do pochwy i zaczęła się poruszać. To nie był akt miłosny, to było dzikie ujeżdżanie. Starałem się lizać jej szyję i piersi, ale ostatecznie skończyłem na lizaniu szyi ponieważ Ala przytuliła się do mnie bardzo mocno, wbiła ...