1. ALA


    Data: 11.09.2020, Kategorie: Dojrzałe Autor: tropania

    ... zęby
    
    w mój obojczyk i wściekle drapała mnie po plecach. Pierwszy raz spotkałem się z takim podnieceniem kobiety, po minucie poczułem skurcze pochwy na członku i gryzienie na ramieniu wśród charczenia Ali. Dotarło do mnie, że nie chce się drzeć na cały blok i dlatego knebluje się moim obojczykiem. Razem z drapaniem po plecach było to bardzo fajne i w cholerę podniecało. Złapałem ją obiema dłońmi za pośladki i w takt jej ruchów je ściskałem i rozsuwałem. Kilka serii skurczy przeszło po moim członku. Ala wstrzymała swoje ruchy.
    
    - Nogi mi nie wytrzymują – powiedziała i drżąc jeszcze zeszła ze mnie.
    
    - Połóż się na brzuchu – szepnąłem przechodząc w ten niecodzienny sposób na „ty”.
    
    Położyła się, a ja od razu dorwałem się językiem do jej karku. Lizałem tak przez chwilę obserwując jak przechodzą przez nią dreszczyki. Przejechałem językiem przez cały kręgosłup zatrzymując się na początku pupy. Tą samą drogą wróciłem do karku – teraz to nie były dreszczyki, to były sekundowe spazmy całego ciała. Lizałem kark i włożyłem dłoń między nogi Ali. Zacisnęła uda.
    
    - Kurwa, kto cię tego nauczył? – zapytała ściany przed swoimi oczami.
    
    - Ty, już od dawna myślałem co bym ci robił z dziką rozkoszą – wypaliłem, rozsunąłem Ali uda i wpakowałem się między nie na klęcząco. Posmyrałem członkiem wejście do pochwy
    
    i słuchając westchnień Ali powolutku w nią wszedłem.
    
    - Jakbym wiedziała to dawno bym się do ciebie ...
    ... dobrała – dokończyła wątek i delikatnie zaczęła ruszać biodrami.
    
    Złapałem jej prawą dłoń i skierowałem pod brzuch. Zrozumiała i zaczęła sobie masować łechtaczkę. Po kilku orgazmach Ali wykrzyczanych w poduszkę, cholernie mocnych, bo takich skurczy pochwy jeszcze w życiu nie czułem, rozsunąłem jej pośladki i wyplułem nazbieraną ślinę prosto w dupcię. Zacząłem wsuwać tam środkowy palec, powoli. Obserwując reakcje Ali wsuwałem coraz głębiej, chodziło mi o to, czy jej nie boli. Ale Ala wzdychała rozkosznie. Dotarłem do końca palca i czułem jak jej pochwa wchodzi w trans spazmów. To było piękne, jej dwadzieścia orgazmów trwało dziesięć minut, Ala darła się
    
    w poduszkę, która tłumiła te wrzaski, a ja na koniec postanowiłem ją dobić w tej rozkoszy. Moja prawa ręka była zajęta penetrowaniem dupci więc lewą ręką zgiąłem w kolanie jej lewą nogę aby jej stopa była blisko moich ust. Zacząłem lizać jej śliczne paluszki pomalowane czerwonym lakierem. Ala wyjęła spod siebie dłoń i razem z d**gą zacisnęła na narzucie.
    
    Znowu kilka serii skurczy pochwy, na narzucie pojawiła się mokra, rozkoszna plama.
    
    - Kończ, nie mogę więcej – wyszeptała nagle.
    
    Powiedziała to w samą porę, kilka ruchów wystarczyło i skończyłem na jej brzuchu. Od razu rzuciłem się zlizywać cudowny soczek. Ala na to pozwoliła, ale po chwili przyciągnęła mnie do siebie i pocałowała.
    
    - Jutro powtórka? – zapytała.
    
    - Jasne – odpowiedziałem. 
«123»