1. Życie lubi zaskakiwać - Noworoczne szaleństwa


    Data: 18.09.2020, Kategorie: Nastolatki rodzina, Incest zakazany owoc, Autor: CichyPisarz

    ... dodając do tego rytmiczne kołysanie się piersi, które zdawało się, że drżą, widok długich, smukłych i gładkich ud, oraz kompozycji jej całego ciała, jako całości, wszystkie te czynniki składały się na niebiańskie doznania chłopięcych zmysłów. Grymasy rysujące się na prześlicznej twarzy dopełniały wszystko. Dziewczyna już dłuższą chwilę nie zwracała uwagi na towarzysza, spodobało jej się to co robiła, masturbowała się z przyjemnością. Zrobiła tylko krótką przerwę na spektakl pod tytułem "wytrysk kuzyna", który obejrzała już nie pierwszy raz, ale tym razem, kiedy ją o tym uprzedził, obejrzała wszystko z bliska. Kiedy Włodi się wycierał, jej paluszki trącały wrażliwą łechtaczkę i teraz skupiały się głównie na tym obszarze. Wciąż wyrzuty sumienia mieszały się z poczuciem całkowitego wyzwolenia, te przyjemniejsze emocje wzięły jednak górę. Kątem oka zauważyła, że Władek wrócił do oglądania sesji z nią w roli głównej. Była właśnie na tym etapie podniecenia, gdzie nic nie mogło oderwać jej od sprawiania sobie rozkoszy. Wyglądała przy tym jak niegrzeczna dziewczynka, bo zapał z jakim wkładała w siebie palca, był równy rywalizującym o medal światowej klasy zawodników. Nawet niespodziewane zachowanie kuzyna, nie wytrąciło ją z rytmu. Chłopak stanął na siedzisku sofy i przysunął się do niej, by po lekkim ugięciu nóg, wsunąć jej luźną pałę w usta. Poczuła różnicę między dotychczas twardym, nabrzmiałym krwią, a teraz gumowatym i wyginającym się kutasem. Ale pieściła go, jakby go żuła, ...
    ... trącając go przy tym językiem. Czuła, że od tego znowu rośnie i twardnieje. A Włodi tylko powoli poruszał swoim ciałem, pilnując by go nie wypuszczała z rozkosznych usteczek. Robił to dla zabawy, w sumie nie czuł pożądania, ale miał taką, a nie inną zachciankę, i czuł, że może ją wcielić w życie. Zdawało mu się, że gra w śmiałym filmie, gdzie różne udziwnienia, pozycje, są na porządku dziennym. Maja patrząc w oczy kuzyna, nie wierzyła, że zachowuje się jak najgorsza zdzira. Ale przecież Władek jest spoko - uspokajała się myślami, że może mu ufać. Przekonywała siebie samą, że w jego towarzystwie może czuć się tak swobodnie, pozwalać mu na dużo, na wiele więcej niż powinna. Chłopak też niczym nie ryzykował. Partnerka nie była jego przyszłą, niedoszłą, obecną dziewczyną, przy której musiałby się pilnować z tego typu zachowaniami, nie musiał być przesadnie poprawny i mógł pozwolić sobie na małe szaleństwa. Jego pała szybko wróciła do siebie, usta kuzynki zajęły się nią naprawdę sprawnie, kiedy on tylko regularnie lekko przykucał nad jej głową, by narząd wciąż wypełniał jej gardło. Była to jednak uciążliwa pozycja, nie czuł potrzeby znoszenia niewygód, więc po chwili usiadł obok Mai i wetknął dłoń między jej uda. Przywitała go z przyjemnością, wyraźnie je rozchylając, kiedy tylko poczuła palce na cipce i usłyszała kilka razy, że jej pomoże. Dziewczyna jednak była tak nakręcona, że jej usta nie odpuszczały i nawet kiedy Włodi zasiadał w wygodnej pozycji na sofie, ona nie dała sobie ...
«12...789...17»