Kuzynka Agnieszka (III)
Data: 28.09.2020,
Kategorie:
Sex grupowy
Brutalny sex
Dojrzałe
Autor: Baśka
... momentem spełnienia.
Wysunął się, a ja padłam już zupełnie bez ruchu. Po jakimś czasie przyszedł, informując mnie, że możemy się jutro spotkać, ale około godziny 18-tej. Poszłam spytać Agnieszkę, ale nie miała żadnych zastrzeżeń, więc tak się umówiliśmy.
Tak wyszło, że ja przyjechałam chwilę wcześniej, włączyłam wodę na herbatę, trochę posprzątałam po wczorajszym dniu. Oni się chyba nawet parę minut spóźnili, ale w pewnym momencie dzwonek do drzwi i są. Są, ale nie we dwóch, a we trzech. Wyszli, przywitaliśmy się i Igor przedstawił mi ich kolegę Miszę, zawodowego kierowcę, z którym właśnie dzisiaj, po spotkaniu ze mną gdzieś daleko jadą.
Misza był średniego wzrostu młodym mężczyzną, miłej powierzchowności, o rozbudowanej klatce piersiowej. Popatrzyłam na Igora mówiąc, że nie uzgadniał ze mną zmiany układu, Igor stwierdził, że postanowili mi zrobić niespodziankę, i na pewno będę z niej zadowolona. Jednocześnie Misza przesunął mi swoją dłoń po plecach, a ponieważ jestem w tym miejscu bardzo wrażliwa, cała zadrżałam. Wzięli mnie za rękę i poszliśmy do sypialni. Tutaj, przesuwając ręce po moim ciele spowodowali, że po chwili byłam już naga. Z nich też pospadały odpowiednie części ubrania i Igor razem z Walą ukazali mi się w pełnej swojej gotowości bojowej. Natomiast Misza pozostał w szortach, co mnie trochę zaciekawiło, ale nie było czasu na dalszą dyskusję, bo panowie zaproponowali, abym zajęła pozycję od tyłu.
Można powiedzieć majestatycznie, oglądając się do tyłu ...
... weszłam na łóżko wypinając biodra. Pierwszy nimi zajął się Igor, wszedł we mnie bardzo mocno, ja podnieciłam się też szybko i po chwili już jęczałam w orgazmie. Przyszedł moment jego szczytowego podniecenia i krzycząc przyjęłam jego strzał. Tym razem okazało się, że jest to szybka sztafeta i po nim wszedł Wala. Pomyślałam, że będzie nieźle, gdy przyjdzie czas na trzeciego. Będąc już mocno podniecona po Igorze spotkanie z Walą powodowało stały poziom uniesienia emocjonalnego, uzewnętrzniany głośnym pokrzykiwaniem i tłuczeniem rękoma w pościel. Aż przyszedł moment szczytowania, skurcze podbrzusza i ciągły jęk osiągniętej ekstazy. Wala skończył, wysunął się ze mnie i okazało się, że to w tym momencie koniec. Byłam przygotowana na ciąg dalszy, na Miszę.
Dłuższą chwilę odpoczywałam, poszłam do łazienki umyć się, a po wyjściu usłyszałam zaproszenie do kuchni. Poszłam, a tam na stole rozłożony był koc. Popatrzyłam, ale dostałam drinka, z przyjemnością wypiłam kilka łyków, po czym Igor poprosił mnie, abym usiadła, a następnie położyła się na stole, mając nogi poza jego krawędzią. Gdy już taką pozycję zajęłam obaj z Walą chwycili moje nogi unosząc je do góry i odciągając lekko na boki. Tym sposobem moja Cipka stała się zupełnie dostępna. Panowie stwierdzili - a teraz nasza niespodzianka.
I wówczas nastąpiło coś zupełnie nieprzewidzianego. Stanął między moimi nogami Misza, zdjął szorty, a to co zobaczyłam w jego rękach przeszło moje najśmielsze oczekiwanie. Takiej pały to ja w ...