Marta
Data: 29.09.2020,
Kategorie:
Sex grupowy
Brutalny sex
Dojrzałe
Autor: Baśka
... Powiedział, że sześciu, to wynajęłam "wszystkich" Trochę się zdziwiłam, pytając, czy rzeczywiście zamówiła sześciu mężczyzn, potwierdziła, że tak, mówiąc, że jest to po trzech na jedną. Stwierdziłam, no dobrze, pomyślałam sobie, bywało lepiej, ale w tym momencie nie wzięłam pod uwagę, że mamy do czynienia z zawodowcami.
O 19:30 przyjechał służbowy samochód z firmy i zawiózł nas na miejsce. Był to niewielki hotel na obrzeżach miasta, o wysokim standardzie, taki, jakie się teraz buduje na potrzeby różnych szkoleń i konferencji. Zostałyśmy zaproszone na drugie piętro, gdzie był duży hol, ze stołem i fotelami, kanapą pod ścianą, pod drugą ścianą mini bar. Tam przywitał nas "szef" zakładu oraz "załoga" i wówczas okazało się, że panów jest nie sześciu, a ośmiu. Wyszło po czterech na jedną.
Zostałyśmy zaproszone do stołu, poczęstowane dobrym drinkiem, po czym każda z nas poszła do swojego pokoju. Były to pokoje jednoosobowe, na środku duże łóżko, po bokach jakieś szafki, z drugiej strony szafa hotelowa i wejście do łazienki. Pierwsze, co sprawdziłam, to była łazienka, była ona dosyć duża, z dużą kabina natryskową. Wróciłam do pokoju, rozpakowałam swoją torbę, przebrałam się w szlafroczek i wyszłam po następnego drinka.
Ale już nie wróciłam sama. Już towarzyszył mi mój pierwszy partner. Tutaj trzeba zaznaczyć, że "szef" naszykował nam niezłą ekipę. Wszyscy panowie to byli dosyć wysocy, dobrze zbudowani mężczyźni, w przedziale wiekowym 25 - 30 lat. Można się było ...
... spodziewać, że argumentem ich był nie tylko wygląd zewnętrzny. W tym czasie, kiedy szliśmy do pokoju już się podnieciłam na tyle, że Cipka była już mokra. Po wejściu do pokoju ja zdjęłam szlafroczek, on szorty i już wszystko było jasne. Był już gotów, aby we mnie wejść.
Położyłam się wygodnie na łóżku, szeroko rozsuwając nogi. Za chwilę on już był przy mnie i poczułam, jak jego pałka lokuje się w Dziurce. Moment i już był w środku. Wyrzuciłam ręce do góry głośno jęcząc, bo poczułam go wyjątkowo mocno. A on tylko się poprawił, zrobił nade mną namiot ze swojego korpusu i zaczął swój taniec. Wsuwał się i wysuwał, a ja jęczałam coraz głośniej. Przyszedł moment przyspieszenia, a po nim wspaniały moment spełnienia. Przez chwile leżał na mnie, ale po chwili wstał i wyszedł. Ja jeszcze przez dobrą chwilę leżałam zwinięta w fasolkę, ale też uniosłam się i poszłam do łazienki. Łazienka była naszym azylem, gdzie nie wolno było im wchodzić, bo każde inne miejsce było dozwolone, aby odbyć ze mną zbliżenie.
Umyta wyszłam po następnego drinka i zaraz "zaopiekował" się mną mój drugi partner. Po wejściu do pokoju zażyczył sobie pozycje od tyłu. Weszłam na łóżko i wypięłam Pupę. Widać było, że są to zawodowcy, bo za chwile już siedział we mnie, chwycił za boki i rozległ się ten charakterystyczny odgłos odbijanych od siebie bioder. Ja podnieciłam się bardzo szybko, ale on był dosyć wytrzymały i "obijał" mi mocno Cipkę swoimi biodrami. Jęczałam, czując, jak się systematycznie we mnie zbija, aż ...