Maturzystka - 8.
Data: 03.10.2020,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Tomnick
... tasiemką.
– Chodź do mnie, zapraszam na wino! – wciągnęłam ją do mojego pokoju.
Ledwie usiadłyśmy, wypiłyśmy dwa łyki, przyciągnęłam ją do siebie i położyłam dłoń na piersi.
– Och, chcesz tego? – szepcze niepewna, ale ucieszona moją inicjatywą. Jest podniecona. Odstawiła kieliszek i objęła mnie ostrożnym ruchem, gotowa natychmiast wycofać się.
– Tak, mam ochotę – potwierdzam.
Delikatnie chwyciła mnie za głowę i zaczęła całować. Najpierw nieśmiało dotykała, muskała wargi, potem przycisnęła je swoimi i wepchnęła język w moje usta. Teraz trzymałam jej pierś. Drugą dłonią głaskałam ją po plecach, po pośladku. W końcu zadarłam spódniczkę. Głaskałam goły pośladek!
– O, kurde! Nie założyła majtek! – na wszelki wypadek przesunęłam palcem między pośladkami. Ani śladu materiału. Ola, dostrzegając moją bezpośredniość, rozpięła mi bluzkę i zaczęła macać biust. Maksymalnie wyciągnęłam rękę i sięgnęłam do pochwy. Zaczęłam palcem głaskać, a po chwili drapać skórę przy wejściu do pochwy. Ola stęknęła, mocno chwyciła za pierś i zachłannie wpiła się w usta. Zdołałam się bardziej przechylić i wepchnęłam palec do pochwy.
– Och, ty! – jęknęła, odrywając się od moich ust. Spojrzała z czułością w moje oczy.
– Liż mnie, suko! – syknęłam i energicznie wcisnęłam dwa palce do pochwy.
Drgnęła, zaskoczona moją brutalną pieszczotą.
– Już... – odezwała się miękko. Pochyliła głowę, wypchnęła pierś ze stanika i zaczęła pieścić ją wargami.
– Ożeż, kur... – ledwo panowałam nad swoim językiem. Usiadłam na kanapie. Poderwałam się, złapałam za kieliszki i butelkę. Kiedy je schowałam, zaczęłam zapinać bluzkę.
Ola spojrzała na mnie zdezorientowana z otwartymi ustami. Po chwili energicznie wyprostowała się. Zrozumiała. Szybko zaczęła poprawiać bluzkę i włosy.
Właśnie trzasnęły zamykane drzwi wejściowe. Zadźwięczały klucze rzucone do miedzianej misy w przedpokoju. Zdecydowanie wcześniej wróciła moja mama, więc nasza zabawa nieoczekiwanie dobiegła końca.
*
Cdn.