-
MATYLDA
Data: 15.10.2020, Kategorie: Anal BDSM Hardcore, Autor: transmasomax
... na smyczy skakały na mnie z wyprężonymi kutasami. Często miałam pończochy pooblewane psią spermą, jeśli w porę nie zareagowałam. Na swej drodze przeszłam wszystkie chyba możliwe rodzaje seksu. Od zwykłego ruchania i obciągania po skrajne wyuzdane i sadystyczne w salach tortur. Używano mnie jako pisuar gdzie po założeniu maski z rurą musiałam klęczeć w ubikacji publicznej i połykać siki. Sikano na moje ciało, wydalano kał a ja musiałam to wszystko rozmazywać po całym ciele łącznie z głową a następnie w takim stanie byłam ruchana i bita. Nigdy w całej swej karierze nie byłam ruchana w kondonie. Zawsze naturalnie bez z wydalaniem wydzielin do środka. Od młodych lat ciotka przyzwyczajała mnie do picia moczu, spermy, śluzów i jedzenie kału. W domu ciotki były zbierane wszelkie wydzieliny a jeśli było ich mało ciotka przynosiła je z burdeli. Pamiętam jak byłam przyzwyczajana do sików i kału. Bardzo rzadko jadłam na posiłki coś stałego. Po porannych lewatywach było śniadanie. Ciotka podawała mi do jedzenia jakąś brunatną papkę, często z grudkami jak kaszka. Początkowo smakowało czekoladą, ale stopniowo smak się zmieniał na nie za dobry i kaszka gęstniała. Jadłam też chleb smarowany masłem czekoladowym, który też szybko zmieniał smak. Herbata do picia stawała się jakaś dziwna, słonawa lub gorzkawa i zapach jej kręcił w nosie. Inne posiłki też nie odbiegały od normy. Zaczynałam marudzić i płakać. Ciotka krzyczała ma mnie strasznie ...
... a gdy to nie pomagało to naciągała moją dupę na ramie do bicia w pokoju i chłostała boleśnie po wielkiej dupie i udach. Zwykle dostawałam pięćdziesiąt do stu razów aż moja dupa i uda puchły piekły. Ciotka zawsze była okrutna. Po chłoście płacząc spazmatycznie zjadałam i wypijałam wszystko, co kazała. W szybkim czasie jadłam już z miski sam lub rozmieszany z sikami kał i piłam łapczywie osobno siki. W ten sposób przyzwyczaiła mnie do tych wydzielin. Początkowo potrafiłam tez wyrzygać wszystko, co zjadłam. Wtedy było bardzo niedobrze. Na czworakach z wypiętą wysoko dupą musiałam zlizywać i zjadać z podłogi to, co wyrzygałam będąc bita w dupę i kopana w jaja. Jak wspomniałam wcześnie zaczęłam pracę w agencji, a właściwie burdelu o nazwie „Pink Angel” oraz w klubie sado-maso „Infernal Hole” W miarę jak stawałam się prawdziwą męską krową z wielkimi dziurami do specjalnego seksu coraz mniej nadawałam się do ruchania zwykłymi kutasami , wtedy coraz częściej kazano mi pracować w „korytarzu” Korytarz taki miał ściany z grubej płyty. W niej były różnej wielkości otwory. Za tymi otworami kabiny. Gość wchodził do kabiny i wystawiał przez dziurę kutasa, jaja lub wszystko na raz. Ja te sterczące jaja i kutasy ssałam i lizałam połykając wytryski. Pracowałam też w kabinie. Jest to pomieszczenie dwustronne przedzielone ścianką. Z jednej strony jestem ja z d**giej gość. Nie widzimy się nawzajem. W ściance są odpowiednie otwory. Przywiązuje ...